Zwycięstwo gospodarzy mogło być jeszcze wyższe - Unia prowadziła od pierwszego biegu, systematycznie powiększając swoją przewagę, aż do wyniku 39:21 po 10. biegu. Gdy wydawało się, że starcie mistrzów Polski z wrocławianami zakończy się pogromem, przyjezdni zaczęli niwelować przewagę. Ostatecznie, głównie dzięki skutecznej jeździe Taia Woffindena - jedynego zawodnika Sparty, który potrafił wygrywać indywidualnie wyścigi - skończyło się "tylko" na 50:40. We Wrocławiu mają jednak powody do niepokoju, zwłaszcza po słabej jeździe juniora Maksyma Drabika (tylko 3 punkty).

Wyniki 1. kolejki PGE Ekstraligi:

W drugim niedzielnym meczu PGE Ekstraligi beniaminek Speed Car Motor Lublin podejmował MrGarden GKM Grudziądz. Gospodarze przystąpili do spotkania osłabieni, ponieważ złamaną nogę leczy Grzegorz Zengota. Na dodatek już w pierwszym starcie lublinianie stracili lidera z zeszłego sezonu - Szwed Andreas Jonsson groźnie upadł w trzecim biegu i nie był w stanie kontynuować zawodów.

Osłabienia nie przeszkodziły Motorowi w odniesieniu zwycięstwa, choć droga do niego nie była prosta. Po szóstym wyścigu goście prowadzili 21:15, ale na tym skończyła się ich passa - do końca nie wygrali drużynowo już żadnego biegu. Bardzo słabo spisał się szczególnie Przemysław Pawlicki, który wydawał się być w niezłej formie po tym, jak przed tygodniem wygrał prestiżowy memoriał im. Edwarda Jancarza w Gorzowie. W Lublinie w sześciu startach zebrał zaledwie pięć punktów. Gospodarze zaś pojechali bardzo równo - nie licząc Jonssona wszyscy zawodnicy, łącznie z juniorami, wygrali co najmniej po jednym biegu.

W piątek, w dwóch pierwszych meczach, forBet Włókniarz Częstochowa wygrał z truly.work Stalą Gorzów a Stelmet Falubaz Zielona Góra wysoko pokonał Get Well Toruń.