Robert Kubica: Mentalnie nie czuję się jak debiutant

Polski kierowca Formuły 1 o swoim powrocie i planach na przyszły sezon

Aktualizacja: 25.11.2018 14:17 Publikacja: 25.11.2018 14:11

Robert Kubica: Mentalnie nie czuję się jak debiutant

Foto: AFP

Rzeczpospolita: Czy to, co dzieje się teraz, traktuje pan jako debiut, jako powrót czy może jako przerwanie długiej pauzy?

Robert Kubica: To trudne pytanie, bo bycie kierowcą Formuły 1 nie polega tylko na samym prowadzeniu samochodu. W pewnych sytuacjach jestem debiutantem, mam wprawdzie jakieś doświadczenie z nową generacją samochodów, ale wielu rzeczy tak do końca nie wiem. Z drugiej strony wiem dużo więcej niż debiutant w innych kwestiach, jak praca z zespołem, czy to, co jest potrzebne, by być na wysokim poziomie jako kierowca. Mentalnie czuję się dużo lepiej niż debiutant.

A emocje są większe niż dwanaście lat temu? Można to w ogóle porównać?

Nie, ponieważ nie pamiętam, jakie miałem emocje tak dawno temu i tak się zastanawiam, czy w ogóle jakieś miałem.

A teraz pan ma?

Nie.

Zespół bardzo liczy na pańskie wsparcie techniczne, ale to podobno Siergiej Sirotkin uzyskał najlepszy wynik w wewnętrznym teście Williamsa na biegłość techniczną, bijąc dawny rekord Nico Rosberga. A panu jak poszło?

Ja nie wykonywałem żadnych testów i egzaminów. Jakoś się prześlizgnąłem, może akurat nie było mnie na tych zajęciach!

Claire Williams mówi też, że pańskie szczere i bezpośrednie uwagi pomogą zmotywować zespół. Jest pan gotowy, by pociągnąć ekipę naprzód?

Nie mam z tym problemów, ale powtarzam, że do pociągnięcia wszystkiego potrzebni są odpowiedni ludzie dookoła. Mam nadzieję, że przyszły sezon przyniesie motywację i nada zespołowi kierunek, w którym trzeba podążać, żeby sytuacja była lepsza niż w tym roku.

Czy ten powrót jest pana największym osiągnięciem?

Jednym z większych. Jako człowieka poza wyścigami, to największe osiągnięcie, ale jeśli chodzi o mnie jako kierowcę, to były większe.

Rozmawiał w Abu Zabi Mikołaj Sokół
Autor jest komentatorem telewizji Eleven Sports.

Cała rozmowa z Robertem Kubicą w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolitej" i na rp.pl

Rzeczpospolita: Czy to, co dzieje się teraz, traktuje pan jako debiut, jako powrót czy może jako przerwanie długiej pauzy?

Robert Kubica: To trudne pytanie, bo bycie kierowcą Formuły 1 nie polega tylko na samym prowadzeniu samochodu. W pewnych sytuacjach jestem debiutantem, mam wprawdzie jakieś doświadczenie z nową generacją samochodów, ale wielu rzeczy tak do końca nie wiem. Z drugiej strony wiem dużo więcej niż debiutant w innych kwestiach, jak praca z zespołem, czy to, co jest potrzebne, by być na wysokim poziomie jako kierowca. Mentalnie czuję się dużo lepiej niż debiutant.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
żużel
Ruszyła PGE Ekstraliga. Mistrz Polski pokazał moc na inaugurację sezonu
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Moto
Rusza Rajd Dakar. Na trasę wraca Krzysztof Hołowczyc
Moto
Jedna ekstraliga to mało. Polski żużel będzie miał aż dwie
Moto
Bartosz Zmarzlik, mistrz bardzo zwyczajny
Moto
Zmarzlik po raz czwarty indywidualnym mistrzem świata