Żużel: Wygrane gospodarzy w 3. kolejce ekstraligi

Gospodarze niedzielnych meczów trzeciej kolejki żużlowej PGE Ekstraligi nie dali szans rywalom, wygrywając wszystkie cztery spotkania. Najbardziej okazałe zwycięstwo zanotowała Unia Leszno, która rozgromiła brązowych medalistów z Zielonej Góry 64:26.

Aktualizacja: 30.04.2017 23:18 Publikacja: 30.04.2017 22:48

Bartosz Zmarzlik w meczu Stal - ROW tylko raz musiał uznać wyższość rywala.

Bartosz Zmarzlik w meczu Stal - ROW tylko raz musiał uznać wyższość rywala.

Foto: PAP/ Lech Muszyński

Trzecia kolejka Ekstraligi była pierwszą w tym roku, którą udało się rozegrać w całości. Do tej pory bowiem żużlowcy najwyższej klasy rozgrywkowej rywalizowali tylko dwukrotnie - Get Well Toruń przegrał najpierw u siebie z Cash Broker Stalą Gorzów, a następnie na wyjeździe w Zielonej Górze.

Betard Sparta Wrocław - Get Well Toruń 51:39

I tym razem drużyna dowodzona przez Jacka Gajewskiego zapisała na swoim koncie porażkę. Torunianie przegrali wyjazdowe spotkanie z Betardem Spartą Wrocław 39:51, ale ich menedżer może być umiarkowanie zadowolony przynajmniej z tego, że wreszcie niezłe wyniki zanotowali liderzy - Greg Hancock i Chris Holder. Amerykanin zapisał na swoim koncie 12 punktów i bonus, a Australijczyk 9 punktów i 2 bonusy. Nieźle w ekipie "Aniołów" spisywał się jeszcze Michael Jepsen Jensen, który dla drużyny zdobył 8 punktów i tak jak Hancock wygrał 2 wyścigi. To było za mało na dobrze dysponowanych gospodarzy, którzy pierwszy raz od dwóch lat mogli pojechać na odnowionym Stadionie Olimpijskim. W Sparcie najwięcej punktów zdobył Maciej Janowski - 11, ale największe brawa zebrał junior Maksym Drabik (10 punktów i bonus).

Fogo Unia Leszno - Ekantor. pl Falubaz Zielona Góra 64:26

Katastrofą dla pogromców torunian sprzed tygodnia, zakończył się mecz Unii Leszno z Falubazem Zielona Góra. Gospodarze, dla których było to pierwsze odjechane spotkanie w sezonie, wygrali aż 64:26. Aż pięciu zawodników wśród gospodarzy zanotowało dwucyfrową zdobycz punktową. W drużynie gości zawiedli praktycznie wszyscy, na czele z Patrykiem Dudkiem i Jasonem Doylem, którzy dzień wcześniej zakwalifikowali się do finału Grand Prix Słowenii w Krsko. "Duzers" zdobył tylko 5 puntów, Australijczyk - 8.

Cash Broker Stal Gorzów – ROW Rybnik 51:39

Słabo spisał się także zwycięzca z Krsko Martin Vaculik. Słowak był najsłabszym seniorem Stali Gorzów w meczu z ROW-em Rybnik. Zdobył tylko 4 punkty i bonus, ale nie przeszkodziło to aktualnym mistrzom Polski w wygranej. Klasą samą dla siebie był tradycyjnie na gorzowskim owalu Bartosz Zmarzlik, który dopiero w ostatnim biegu przyjechał za plecami rywala - Australijczyka Maxa Fricke. Oprócz Zmarzlika bardzo dobrze w ekipie miejscowych spisał się Niels Kristian Iversen (12 punktów i bonus). Wśród gości brylowali Fredrik Lindgren (9 punktów), wspomniany Fricke (11), a przede wszystkim junior Kacper Woryna, który w całym meczu uległ po razie tylko Zmarzlikowi i Iversenowi.

MrGarden GKM Grudziądz - Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa 55:35

Do prezentacji w koszulkach z akcji #MistrzJestJeden wyszli zawodnicy na meczu MrGarden GKM Grudziądz z Włókniarzem Vitroszlif CrossFit Częstochowa. Funkcję kapitana po kontuzjowanym Tomaszu Gollobie przejął Krzysztof Buczkowski i z zadania zastąpienia mistrza wywiązał się znakomicie - zdobył 12 punktów i bonus, będąc najlepszym zawodnikiem gospodarzy, obok legitymującego się identycznym dorobkiem Krystiana Pieszczka. W ekipie gospodarzy dwucyfrową zdobycz zapisał na koncie jeszcze Artiom Łaguta (11 punktów), a wśród gości tylko Leon Madsen (13 punktów w 6 biegach). Bardzo słabo spisał się w drużynie z Częstochowy Matej Zagar. Słoweniec miał być jednym z liderów Włókniarza, tymczasem w Grudziądzu w trzech startach dwukrotnie wyprzedził tylko juniorów z własnej drużyny i więcej na tor nie wyjechał.

Nowym liderem została z czterema punktami gorzowska Stal, ale tabela jest aktualnie czysto wirtualna - aż dla pięciu drużyn niedzielne spotkania były pierwszymi, jakie odbyły w tym sezonie.

Następna kolejka została zaplanowano na niedzielę 7 maja, przy czym spotkanie ROW-u Rybnik z GKM-em Grudziądz odbędzie się już dwa dni wcześniej. Jednak już we wtorek 2 maja rozegrane zostaną dwa zaległe spotkania z pierwszej kolejki: Włókniarz podejmie ROW, a Falubaz zmierzy się z GKM-em.

Trzecia kolejka Ekstraligi była pierwszą w tym roku, którą udało się rozegrać w całości. Do tej pory bowiem żużlowcy najwyższej klasy rozgrywkowej rywalizowali tylko dwukrotnie - Get Well Toruń przegrał najpierw u siebie z Cash Broker Stalą Gorzów, a następnie na wyjeździe w Zielonej Górze.

Betard Sparta Wrocław - Get Well Toruń 51:39

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
żużel
Ruszyła PGE Ekstraliga. Mistrz Polski pokazał moc na inaugurację sezonu
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Moto
Rusza Rajd Dakar. Na trasę wraca Krzysztof Hołowczyc
Moto
Jedna ekstraliga to mało. Polski żużel będzie miał aż dwie
Moto
Bartosz Zmarzlik, mistrz bardzo zwyczajny
Moto
Zmarzlik po raz czwarty indywidualnym mistrzem świata