Krzysztof Piątek: Rewolwerowiec z Dzierżoniowa

Pięć meczów, sześć goli i pozycja lidera klasyfikacji strzelców Serie A. Krzysztof Piątek jest na ustach wszystkich Włochów.

Aktualizacja: 27.09.2018 19:52 Publikacja: 27.09.2018 18:40

Krzysztof Piątek po golach układa palce w pistolety

Krzysztof Piątek po golach układa palce w pistolety

Foto: PAP/EPA

„Nie ma już żadnych wątpliwości: Piątek ze swym niszczycielskim uderzeniem jest rewelacją pierwszej części sezonu” – napisała „Gazzetta dello Sport” po meczu Genoi z Chievo (2:0). Młody polski napastnik precyzyjnym strzałem w długi róg dał swojej drużynie prowadzenie.

Gdy do jego zdobyczy w Serie A dodać cztery bramki z Pucharu Włoch, wyjdzie, że Piątek jest obecnie najskuteczniejszym zawodnikiem z pięciu wielkich lig. Takich statystyk nie mają ani Robert Lewandowski (w sumie osiem goli), ani nawet Leo Messi (osiem) i Cristiano Ronaldo (trzy), którego przyjście do Juventusu okrzyknięto transferem stulecia w Serie A.

Choć sezon ruszył dopiero miesiąc temu, internauci biorący udział w sondażu przygotowanym przez portal Tutto Mercato uważają, że to właśnie Polak, a nie Portugalczyk sięgnie w maju po koronę króla strzelców.

– Krzysztof może być wzorem nowoczesnego napastnika. Jest zawsze tam, gdzie być powinien, a przy tym nie jest egoistą, myśli o zespole i stara się dostrzegać partnerów – nie szczędzi pochwał swojemu snajperowi trener Davide Ballardini.

– Lubię biegać, wracać się do obrony i pomagać, a nie tylko czekać w polu karnym na podania kolegów – przyznaje wychowanek Lechii Dzierżoniów, który błyskawicznie stał się ulubieńcem kibiców najstarszego włoskiego klubu.

Nie będzie przesadą stwierdzenie, że w Genui zapanowała piątkomania. W internecie można znaleźć zdjęcie samochodu z naklejką z dużą literą P (oznaczającą początkującego kierowcę), do której jeden z fanów talentu polskiego napastnika dopisał jego nazwisko. Nazwisko, którego włoskich komentatorów i kibiców uczył do niedawna poprawnie wymawiać prezes PZPN Zbigniew Boniek, odmieniane jest dziś przez wszystkie przypadki.

„Repubblica” podkreśla, że Piątek – nazywany na Półwyspie Apenińskim „Pistolero” (rewolwerowiec) – to piłkarz na wagę złota. Włoskie gazety przekonują, że Polak nie zagrzeje długo miejsca w Genui i już zimą ustawi się po niego kolejka chętnych. To, że klub na nim w przyszłości zarobi jest pewne. Piątek, przechodząc latem z Cracovii, kosztował tylko 4 mln euro.

– Nie myślę o plotkach. Patrzę przed siebie i koncentruję się na każdym kolejnym meczu – powtarza 23-letni napastnik.

Przed nim spotkania z beniaminkami ligi włoskiej: Frosinone i Parmą, czyli świetna okazja do powiększenia imponującego strzeleckiego dorobku i pobicia rekordu dzielonego przez Bońka i Kamila Glika (siedem bramek w jednym sezonie Serie A). Później dwumecz z Włochami i Portugalią w Lidze Narodów, a po powrocie ze zgrupowania kadry prawdziwy maraton z silnymi rywalami: Genoa w ciągu trzech tygodni zmierzy się z Juventusem, Milanem, Interem i Napoli.

„Nie ma już żadnych wątpliwości: Piątek ze swym niszczycielskim uderzeniem jest rewelacją pierwszej części sezonu” – napisała „Gazzetta dello Sport” po meczu Genoi z Chievo (2:0). Młody polski napastnik precyzyjnym strzałem w długi róg dał swojej drużynie prowadzenie.

Gdy do jego zdobyczy w Serie A dodać cztery bramki z Pucharu Włoch, wyjdzie, że Piątek jest obecnie najskuteczniejszym zawodnikiem z pięciu wielkich lig. Takich statystyk nie mają ani Robert Lewandowski (w sumie osiem goli), ani nawet Leo Messi (osiem) i Cristiano Ronaldo (trzy), którego przyjście do Juventusu okrzyknięto transferem stulecia w Serie A.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Polacy chcą zostać w Juventusie. Zieliński dołącza do mistrzów Włoch
Piłka nożna
Zinedine Zidane – poszukiwany, poszukujący
Piłka nożna
Pięciu polskich sędziów pojedzie na Euro 2024. Kto znalazł się na tej liście?
Piłka nożna
Inter Mediolan mistrzem Włoch. To będzie nowy klub Piotra Zielińskiego
Piłka nożna
Barcelona i Robert Lewandowski muszą już myśleć o przyszłości