Bańka dopytywany o sprawę rac na stadionach (race są często wykorzystywane przez kibiców przygotowujących tzw. oprawy meczowe) powiedział, że "nie ma zgody na odpalanie rac, to jest złamanie przepisów".

Jakie konkretnie narzędzia ma otrzymać policja, by walczyć ze zjawiskiem przemycania rac na stadiony? - Są propozycje policji ograniczeń w tym zakresie, ale tutaj musi być akceptacja ze strony Ekstraklasy i PZPN. Niebawem naprawdę te rozwiązania zostaną przedstawione w postaci konkretnej nowelizacji ustawy. Jesteśmy zgodni w tym zakresie - zapewnił.

O wczorajszym "okrągłym stole" środowisk rządowych i strony sportowej ws. przemocy na stadionach Bańka powiedział, że "to było bardzo dobre spotkanie". - Jesteśmy zgodni, że te rozwiązania, które mają zostać przedstawione, muszą iść w kierunku efektywniejszej walki z patologiami na stadionach - dodał zapowiadając m.in. zaostrzenie kar za wbiegnięcie na murawę czy za zasłanianie twarzy.

- To musi być konsensus i środowiska rządowego, i strony sportowej. Myślę, że niebawem to się przełoży na akty legislacyjne, na propozycję ustawy - dodał Bańka.

Do spotkania ws. sytuacji na stadionach doszło po przerwaniu meczu ostatniej kolejki Ekstraklasy między Lechem Poznań a Legią Warszawa w Poznaniu. Ok. 77 minuty mecz został przerwany z powodu wystrzelenia rac przez kibiców Lecha. Następnie kilkudziesięciu kibiców wbiegło na murawę. Spotkanie nie zostało już wznowione a Komisja Ligi zdecydowała o przyznaniu Legii walkowera.