#RZECZoPOLITYCE: Na co stać Polaków na Euro?
- Biorąc pod uwagę całą klasę naszych piłkarzy, Lewandowskiego, Krychowiaka, Glika, bramkarzy, to nie może być satysfakcja. Tę drużynę stać na więcej - powiedział Żukowski. Zaważył, że wyszliśmy z grupy nie za bardzo błyskotliwie, ale za to skutecznie. Nie zachwycił atak, ale już obrońcy zasługują na najwyższe uznanie. - Zwłaszcza Pazdan, który gra fantastycznie i to jest dla mnie rewelacja numer jeden, główny dotychczasowy bohater polskiej ekipy - dodał Żukowski.
- Lewandowski fantastycznie walczy na boisku, ale jego główne zadanie to strzelanie bramek - zauważył Żukowski. - Mam nadzieje, ze przyjdzie taki mecz, w którym zrobi to, co wczoraj zrobił Cristiano Ronaldo. Przyjdzie przełamanie i gole. Brak goli Lewandowskiego widzą też zachodnie media i nie boja się go krytykować, co przychodzi z trudem komentatorom w Polsce - dodał Żukowski.
Mamy wreszcie dojrzałą drużynę - zauważył Żukowski. - Te same nazwiska, co cztery lata temu, ale inni piłkarze. No i inny trener. Franciszek Smuda nie miał pomysłu na drużynę, nie przysłużyło jej się także to, że nie musiała przed Euro grać na punkty. Teraz są inni piłkarze, inni trener, inny PZPN, inna organizacja, wszystko jest o wiele bardziej profesjonalne. Powietrze wokół reprezentacji się zmieniło i to widać. Piłkarz to znowu brzmi dumnie w Polsce.
Absolutna niespodzianka turnieju? - Węgrzy. Mieli wielki, długi okres smuty piłkarskiej. To kraj o ogromnej kulturze futbolowej i wielkich tradycjach, ale zapadli w sen dłuższy od naszego. Grają dobrze, na Węgrzech euforia jest jeszcze większa niż u nas, bo myśmy się spodziewali, ze będzie dobrze, dla Węgrów to niespodzianka.
Pytany o sytuację rosyjskich olimpijczyków, Żukowski zauważył, że czeka nas jeszcze raport po igrzyskach w Soczi, który zostanie ogłoszony 17 lipca, a jeśli dowody przeciw Rosji będą poważne, to problem będzie ogromny. Będzie jednak za późno, by zdyskwalifikować całą rosyjska reprezentację, więc Rosjan w Rio zobaczymy. Także zapewne część lekkoatletów, którzy po sprawdzeniu dopingowej czystości przez niezależne organizacje będą mogli występować pod flagą narodową.