Nastolatek z ciężkimi urazami nóg trafił do szpitala. Okazało się, ze dziadek chłopca, który kierował ciągnikiem ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Ponadto ciągnik nie miał badań technicznych.
Do nieszczęśliwego wypadku doszło w miejscowości Czarnystok. Miejscowy rolnik wraz z żoną zwoził z pola słomę ciągnikiem. Razem z małżeństwem był ich wnuk, 13-letni chłopak.
– Podczas ładownia słomy na doczepiony do ciągnika wóz na stromym zboczu pola 61-letni dziadek chłopca najechał na kostkę słomy, co spowodowało przewrócenie pojazdu. Dach kabiny ciągnika przygniótł idącego obok chłopca – opowiada asp. Dorota Krukowska–Bubiło z zamojskiej policji.
Chłopak z obrażeniami dolnych części ciała karetką pogotowia został przewieziony do szpitala. Na miejsce wypadku przyjechała policja.
Funkcjonariusze zbadali alkomatem kierowcę traktora. Był trzeźwy. - Jednak mężczyzna miał sądowy zakaz kierowania ciągnikami. Poza tym pojazd, którym zwożono słomę, nie posiadał aktualnych badań technicznych, nie był również ubezpieczony – dodaje policjantka.