Belgijski sąd apelacyjny przyznał Delphine Boel tytuł "księżniczki Belgii" po tym, jak test DNA byłego monarchy wykazał, że jest on jej ojcem.

Adwokaci Boel powiedzieli, że ich klientka jest w pełni zadowolona z decyzji sądu.

Albert, który sześć lat temu abdykował na rzecz swojego syna Philippe'a, od dawna kwestionował twierdzenie Boel.

Oprócz tego, że Boel została uznana za księżniczkę, zmieni nazwisko na Saxe-Cobourg. Jej dwoje dzieci, Józefina i Oskar, otrzyma również tytuły królewskie.

- Zwycięstwo prawne nigdy nie zastąpi miłości ojca, ale daje poczucie sprawiedliwości, wzmocnione tym bardziej przez fakt, że wiele dzieci, które przeszły tę samą mękę, znajdzie dzięki temu siłę - powiedzieli adwokaci Boel.