Do zdarzenia doszło w środę w godzinach porannych. Choć oficjalnie nie wiadomo z jakiego powodu 37-letni Polak wypadł za barierki, z niepotwierdzonych informacji wynika, że  mógł być pod wpływem alkoholu.

Na miejsce przyjechała zarówno karetka pogotowia, jak i straż pożarna oraz policja. Aby pomóc mężczyźnie, ratownicy musieli go dokładne zabezpieczyć. W tym celu wykorzystali specjalistyczny dźwig przymocowany do wozu strażackiego, na którym opuszczono nosze. 

37-latek został przewieziony na oddział intensywnej terapii do szpitala San Giovanni. Stan Polaka określano jako ciężki.