Jak informuje Radio Łódź, kierowca, który podchodził do egzaminu teoretycznego 162 razy, miał już kiedyś prawo jazdy. - To jest rzecz nawet troszkę trudna do zrozumienia, że ta osoba kiedyś poruszała się w ruchu drogowym. Być może dla rekordzistów warto by było wprowadzić obostrzenia. Np. przy co trzecim, czy co piątym niezdanym egzaminie, odsyłać ich na kolejne szkolenie teoretyczne - powiedział Dariusz Misztal, dyrektor WORD w Piotrkowie Trybunalskim.

162 podejścia do egzaminu teoretycznego to jedyny taki wynik w historii piotrkowskiego WORD-u. Inni rekordziści mieszczą się w średniej krajowej i mają na koncie kilkanaście podejść.

Osoby podchodzące do egzaminu na prawo jazdy losują zestaw pytań i odpowiadają na nie na stanowisku komputerowym. Większość kandydatów, w najgorszym wypadku, zdają go maksymalnie w kilkunastu próbach.