Służący do transportu samochodów statek wypłynął z portu w Brunswick w amerykańskim stanie Georgia w niedzielę rano. Wkrótce potem jednostka przechyliła się i znalazła częściowo pod wodą. Podczas akcji ratunkowej, przerwanej przez pożar, uratowano 19 członków załogi (trzynastu Filipińczyków i sześciu obywateli Korei Południowej) oraz pilota z USA. Na pokładzie zostało czterech Koreańczyków.

Straży Wybrzeża udało się nawiązać z nimi kontakt. Ratownicy chcą wywiercić otwór w kadłubie, by tą drogą przekazać uwięzionym niezbędne do przeżycia zapasy. Trwa opracowywanie planu ewakuacji załogantów.

Golden Ray należy do firmy Hyundai Glovis, pływa pod banderą Wysp Marshalla. Według MarineTraffic.com, w momencie wypadku jednostka zmierzała do Baltimore z ładunkiem ponad 4 tys. pojazdów. Przyczyny wywrócenia się statku nie są znane. Sprawą zajmuje się m.in. Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB).