Portal poinformował, że mężczyzna, wdarłszy się na teren placówki, oblał się łatwopalną substancją, najprawdopodobniej benzyną.
Szaleniec spędził w budynku konsulatu kilka godzin. W rozmowach z nim brał udział negocjator, któremu udało się uspokoić mężczyznę.
Desperat został spacyfikowany przez policję i przewieziony do szpitala na obserwację.
Służby nie ujawniają ani personaliów zatrzymanego, ani jego motywów.
"Z powodu nadzwyczajnych okoliczności zmuszeni byliśmy, w dniu dzisiejszym 22.10.2018, zamknąć Ambasadę oraz Konsulat i wstrzymać przyjęcia interesantów. Bardzo przepraszamy wszystkich z Państwa, którzy mieli wyznaczone spotkania w dniu dzisiejszym. Prosimy o wysyłanie maila lub umówienie spotkania przez E - konsulat!" - poinformowała na Facebooku ambasada RP w Holandii.