"Ucz się u nas - kupisz tacie jaguara". Szkoła przeprasza

Brytyjska Vinehall School, elitarna brytyjska szkoła, w której nauka kosztuje 22500 funtów rocznie (szkoła przyjmuje dzieci w wieku 2-13 lat), przeprasza za reklamę, w której sugerowała, iż dzieci, które ją ukończą będzie stać na to, by w przyszłości kupić swoim rodzicom samochód marki jaguar - informuje Sky News.

Aktualizacja: 11.09.2018 17:01 Publikacja: 11.09.2018 16:46

"Ucz się u nas - kupisz tacie jaguara". Szkoła przeprasza

Foto: stock.adobe.com

Reklama opowiada historię chłopca, który - jadąc w samochodzie marki volvo ze swoim ojcem - widzi granatowego jaguara na parkingu przed szkołą (na miejscu zarezerwowanym dla dyrektora placówki). "Powiedziałeś, że chciałbyś, aby twój tata takiego miał. Twój tata spojrzał na niego tęsknie, jego volvo musiało mu służyć jeszcze kilka lat. Radziłeś sobie dobrze w Vinehall, jesteś zadowolony z wyniesionych stamtąd wspomnień. Świetnie poradziłeś sobie w biznesie. Kupiłeś tacie jaguara, gdy przeszedł na emeryturę" - czytamy w ogłoszeniu szkoły. "Pomyślałeś, że każde dziecko powinno przyjść na dzień otwarty (do Vinehall). Może wtedy też kupią swoim ojcom jaguary" - takimi słowami kończy się ogłoszenie.

Po tym, jak na szkołę spadła fala krytyki za reklamę, dyrektor szkoły, Joff Powis przeprosił za "błąd w ocenie" przy formułowaniu przekazu reklamy.

- Głęboko żałuje, że tak wiele osób poczuło się urażonych reklamą dni otwartych - przyznał Powis. Dyrektor dodał, że reklama "w żaden sposób nie oddaje etosu szkoły i wartościowej pracy, jaka jest wykonywana w tej placówce".

- Przyjrzymy się dokładnie w jaki sposób powstała reklama, ale jako dyrektor muszę wziąć za nią pełną odpowiedzialność i mogę tylko przeprosić za tak nieszczęśliwy błąd w ocenie (materiału reklamowe przez jego twórców - red.) - stwierdził Powis.

- Vinehall jest dumne z tego, że jest przyjaznym, inkluzywnym miejscem, gdzie wartościami są skromność i szerokie horyzonty - zapewnił dyrektor.

Krytykujący reklamę zarzucali szkole snobizm, a także przechwalanie się statusem materialnym swoich nauczycieli (jaguar, o którym mowa w reklamie, stoi wszak na miejscu zarezerwowanym dla dyrektora placówki). "Dobrze, że przepraszacie. Ale wybaczcie, nie można prowadzić szkoły z czesnym i mówić, że jest 'inkluzywna'. Z definicji jest ekskluzywna" - zauważył jeden z internautów już po publikacji przeprosin.

 

Reklama opowiada historię chłopca, który - jadąc w samochodzie marki volvo ze swoim ojcem - widzi granatowego jaguara na parkingu przed szkołą (na miejscu zarezerwowanym dla dyrektora placówki). "Powiedziałeś, że chciałbyś, aby twój tata takiego miał. Twój tata spojrzał na niego tęsknie, jego volvo musiało mu służyć jeszcze kilka lat. Radziłeś sobie dobrze w Vinehall, jesteś zadowolony z wyniesionych stamtąd wspomnień. Świetnie poradziłeś sobie w biznesie. Kupiłeś tacie jaguara, gdy przeszedł na emeryturę" - czytamy w ogłoszeniu szkoły. "Pomyślałeś, że każde dziecko powinno przyjść na dzień otwarty (do Vinehall). Może wtedy też kupią swoim ojcom jaguary" - takimi słowami kończy się ogłoszenie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Aleksander Dugin i faszyzm w rosyjskim szkolnictwie wyższym
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Społeczeństwo
Dubaj pod wodą. "Spadło tyle deszczu, ile pada przez cały rok"
Społeczeństwo
Kruszeje optymizm nad Dnieprem. Jak Ukraińcy widzą koniec wojny?
Społeczeństwo
Walka z gwałtami zakończyła się porażką. Władze zamykają więzienie w USA
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Społeczeństwo
5 milionów osób o krok od śmierci głodowej. Kryzys humanitarny w Sudanie