Przełomowy dla jednopłciowych par wyrok w Hongkongu

Sąd najwyższy w Hongkongu orzekł w środę, że brytyjska lesbijka powinna otrzymać wizę przysługującą osobom pozostającym w małżeństwie. Wyrok może otworzyć drzwi dla homoseksualnych emigrantów w tym rządzonym przez Chiny specjalnym regionie administracyjnym.

Aktualizacja: 04.07.2018 14:38 Publikacja: 04.07.2018 14:34

Parada osób LGBT w Hongkongu w 2015 roku

Parada osób LGBT w Hongkongu w 2015 roku

Foto: AFP

Brytyjka, która przed sądem występowała pod inicjałami "QT", pozwała dyrektora ds. migracji w 2014. Wcześniej odmówiono jej wizy małżeńskiej do Hongkongu, która przyznałaby jej status rezydenta i pozwalałaby pracować bez potrzeby przedstawiania dodatkowych dokumentów.

Kobieta i jej partnerka - posiadająca podwójne obywatelstwo (brytyjskie i południowoafrykańskie) "SS", która już kilka lat temu otrzymała propozycję pracy w Hongkongu - zawarły w Wielkiej Brytanii związek partnerski.

"QT" nie pojawiła się w sądzie, ale swoją radośc wyraziła przez telefon. - Chociaż nie mogę być dzisiaj z wami osobiście, nie zmniejsza to radości, którą odczuwam, wiedząc, że sąd najwyższy w Hongkongu podtrzymał moje prawa jako lesbijki to równego traktowania przez rząd w Hongkongu - mówiła dziennikarzom przez telefon.

"QT" planuje zamieszkać w Hongkongu, zamiast latać do swojej partnerki w tę i z powrotem z Wielkiej Brytanii, jak czyniła to od lat.

- Nie będę się już czuła jak obywatel drugiej kategorii i mogę mieć podstawowe prawa, jak każdy inny, od tak prostego, jak możliwość skorzystania z opieki zdrowotnej - powiedziała Brytyjka.

Jednomyślne orzeczenie pięciu sędziów, podtrzymujące decyzję sądu niższej instancji, kończy sprawę, w którą zaangażowane były środowiska LGBT, i w której wsparcia "QT" udzieliło 30 banków, firm prawniczych, i innych instytucji, w tym Goldman Sachs i Morgan Stanley. We wspólnym oświadczeniu podkreśliły one, że wyrok wzmacnia atrakcyjność Hongkongu.

Decyzja wykracza poza kwestie imigracyjne i skutecznie uznaje prawa lokalnych i zagranicznych par tej samej płci, które legalnie zawarły związki cywilne za granicą - powiedział Michael Vidler, prawnik Brytyjki.

Brytyjka, która przed sądem występowała pod inicjałami "QT", pozwała dyrektora ds. migracji w 2014. Wcześniej odmówiono jej wizy małżeńskiej do Hongkongu, która przyznałaby jej status rezydenta i pozwalałaby pracować bez potrzeby przedstawiania dodatkowych dokumentów.

Kobieta i jej partnerka - posiadająca podwójne obywatelstwo (brytyjskie i południowoafrykańskie) "SS", która już kilka lat temu otrzymała propozycję pracy w Hongkongu - zawarły w Wielkiej Brytanii związek partnerski.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek
Społeczeństwo
Hipopotam okazał się samicą. Przez lata ZOO myślało, że jest samcem
Społeczeństwo
Demonstracje przeciw Izraelowi w USA. Protestują uniwersytety