Na Facebooku powstało już wydarzenie "Tu Wolna jest Warszawa". Jego twórcy apelują o wzięcie udziału w proteście, który rozpocznie się 25 lutego na placu Zamkowym - jego uczestnicy mają przemaszerować stamtąd na plac Piłsudskiego.

"Nie akceptujemy buty władzy, która lekceważy prawo i nie szanuje woli mieszkańców stolicy. Apelujemy do wszystkich o udział w proteście przeciwko zawłaszczaniu naszej wspólnej Warszawy przez jedną partię polityczną. To sprawa łączy nas wszystkich, niezależnie od światopoglądu czy preferencji politycznych" - piszą organizatorzy protestu. 

Organizatorzy piszą też, że PiS "bezprawnie, wbrew woli mieszkańców i wybranego przez nich samorządu, na placu Piłsudskiego, ukradzionym warszawiakom pod pretekstem 'obronności państwa' (!), stanąć mają pisowskie pomniki, które wedle zamysłu ich sprawców mają dzielić społeczeństwo jak wszechobecne za rządów PiS barierki i kordony policji".

Na placu Piłsudskiego trwa budowa pomnika poświęconego pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej. Pomnik stanie tam wbrew woli władz miasta - decyzją władz centralnych plac wyłączono bowiem spod jurysdykcji warszawskiego samorządu. W rejonie placu w przyszłości ma stanąć również pomnik Lecha Kaczyńskiego.

Obecnie jedyny pomnik poświęcony ofiarom katastrofy smoleńskiej stoi w Warszawie na terenie Cmentarza Powązkowskiego.