Władze szwedzkiego Kościoła uznały, że jest potrzeba unowocześnienia języka liturgicznego. Nowa forma ma być "mniej wykluczająca". Duchowni chcą, by zniknęły określające płeć Boga.
W zaproponowanym rozwiązaniu zamiast "W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego" wierni w Szwecji będą rozpoczynać modlitwę od słów "W imię Trójjedynego Boga".
Wielu duchownych ze Szwecji krytykuje wprowadzenie poprawności politycznej do języka liturgii. Ich zdaniem powoduje to odcięcie się Kościoła od korzeni i możliwość rozłamu. "Nowa księga liturgiczna zamiast przybliżać do nas wielkie kościoły to nas od nich oddala" - powiedział szwedzkiej agencji informacyjnej TT Mikael Löwgren - wikary z miejscowości Ljungby.
Nowa księga liturgiczna przyjęta przez Zgromadzenie Kościelne będzie obowiązywać od wiosny przyszłego roku.
W Szwecji jest ponad 6 milionów wiernych. Status Kościoła państwowego obowiązywał tam do 2000 roku.