"W Polsce bezrobocie najniższe od niepamiętnych czasów. Nikt więc, nawet jurny 48-letni osiłek, czy lenie na utrzymaniu kobiet nie mogą już używać pretekstu o "braku pracy", by fałszywie wzbudzać litość kolejnych frajerów i usprawiedliwiać swe nieróbstwo" - napisała posłanka PiS na swoim profilu na Facebooku.

Odniosła się w ten sposób do wywiadu, jakiego portalowi NaTemat.pl udzielił były lider KOD. Kijowski skarży się w nim na swoją złą sytuację materialną spowodowaną brakiem pracy i sugeruje, że będzie musiał wyemigrować, aby zarobić na utrzymanie swoje i rodziny.

Na rzecz Mateusza Kijowskiego prowadzona jest też zbiórka na portalu zrzutka.pl zorganizowana przez siostrę posłanki, Elżbietę Pawłowicz.

"Lenie! Budowy dróg i mostów w Polsce, wyręby pohuraganowe lasów - czekają!" - skomentowała te słowa posłanka. Pawłowicz twierdzi też, że Kijowski wymusza na innych wsparcie "na gadżety, skórzane kurtki i takie tam inne nędzne, podstawowe potrzeby".

"Atrakcyjne dla leni straszących wyjazdem mogą być też zmywaki u Niemców i w islamskim już Londynie. W ostateczności, zawsze też można na aukcję wystawić swe relikwie, np. kucyk. Zysk pozwoli na długie przetrwanie" - kończy Pawłowicz.