Jednolite stroje będą mieli zarówno kontrolerzy biletów pracujący na etat jak i ci, którzy sprawdzają bilety na podstawie umowy zlecenia oraz firmy zewnętrznej wykonujących czynności na zlecenie ZTM (Cursor) - podkreśla miejska spółka. - Od 1 listopada pracownicy będą już w mundurach, a całą akcją mundurowania przeprowadzimy do końca listopada – zapowiada Monika Obrębska, dyrektor pionu handlowego z ZTM, w rozmowie z portalem transport-publiczny.pl.

Strój kontrolera będzie się składał ze spodni wyjściowych w kant w kolorze grafitowym, wyjściowej grafitowej marynarki (w wersji męskiej i damskiej), białej koszuli z długim lub krótkim rękawem (w okresie letnim), czarnego paska i czarnych butów. Panie będą mogły zastąpić spodnie grafitową spódnicą. Dodatkiem będzie krawat lub apaszka, a przy złej pogodzie, kontrolerzy będą nosić także czarne kurtki, dostosowane do poty roku. Zimą zostaną też wyposażeni w odpowiednie spodnie, czapki oraz rękawiczki.

Pracownicy ZTM dzięki nowemu umundurowaniu (obowiązującemu nie tylko kontrolerów, ale wszystkich mających bezpośredni kontakt z pasażerami) "staną się dzięki lepiej rozpoznawalni i będą wizytówką stołecznej komunikacji miejskiej" - poskreśla warszawska spółka.

Bez mundurów pozostaną tylko kontrolerzy w okresie próbnym, wynoszącym trzy miesiące. Koszt wprowadzania wszystkich elementów munduru to 790 tys. zł, ale nową grupą są tylko kontrolerzy - inni pracownicy ZTM mieli już swoje stroje służbowe.