Zdarzenie miało miejsce 26 czerwca. Policjanci odbywający patrol w centrum miasta natknęli się na rośliny, które wzięli za marihuanę.

Funkcjonariusze uznali, że natknęli się na nielegalną plantację w sercu miasta - i natychmiast przystąpili do jej likwidacji. Dziennik "Le Progres" informuje, że usunęli rośliny rosnące na obszarze o wielkości 400 metrów kwadratowych.

Dopiero później okazało się, że rośliny były elementem dzieła sztuki - była to część instalacji zatytułowanej "Poczekalnia".

Co więcej - nie była to wcale marihuana, lecz inne, całkowicie legalne rośliny - m.in. jęczmień i len. Instalację przygotowano w związku z odbywającą się w Lyonie cyklicznie wystawą architektoniczną.

Policjanci bronili się twierdząc, że to organizatorzy imprezy popełnili błąd nie oznaczając w żaden sposób swojej instalacji.