Rządowa propozycja to efekt incydentów, do jakich dochodziło na szwedzkich stadionach w ostatnim czasie. W sierpniu zamaskowany fan wbiegł na boisko w czasie meczu piłkarskiego i zaatakował bramkarza jednej z drużyn. Dwa miesiące wcześniej mecz pomiędzy IFK Goeteborg a Malmoe FF został przerwany, po tym jak fan rzucił racą w stronę piłkarza Malmoe Tobiasa Sany.
- Policja radzi sobie z chuliganami w czasie imprez sportowych znacznie lepiej niż wcześniej, ale wciąż musimy dołożyć starań, by pozbyć się ze stadionów przemocy i rac - powiedział szef szwedzkiego MSW Anders Ygeman.
- Proponowana zmiana przepisów ma być wymierzona w tych, którzy przeszkadzają w oglądaniu meczów prawdziwym kibicom - dodał.
Od przepisów zakazujących zasłaniania twarzy mają być jednak wyjątki. Zasłaniać twarz będzie można wciąż z powodów pogodowych, zdrowotnych oraz religijnych. - Nie możemy naruszać wolności wyznania - podkreślił Ygeman. Zakaz miałby wejść w życie w 2017 roku.