Czarzasty o koalicji: Nie ma co z siebie idioty robić

Szef SLD Włodzimierz Czarzasty uważa, że partyjni liderzy muszą brać odpowiedzialność za projekty, do których dołączyli. - Szeroka koalicja powinna być, bo żeśmy się na nią zdecydowali i nie ma co z siebie idioty robić - powiedział.

Aktualizacja: 07.06.2019 10:46 Publikacja: 07.06.2019 10:30

Czarzasty o koalicji: Nie ma co z siebie idioty robić

Foto: tv.rp.pl

Włodzimierz Czarzasty uważa, że wszystkie partie, które przed wyborami do Parlamentu Europejskiego wstąpiły do Koalicji Europejskiej, powinny podjąć decyzję w sprawie swoich dalszych planów. 

- Każda partia ma swój statut i swoje procedury. Jesteśmy w trakcie podejmowania takiej decyzji oraz dyskusji na ten temat, jak to ma wyglądać - powiedział lider SLD w rozmowie z Polsat News.

- Mam bardzo stabilne podejście do życia, to chłopskie wychowanie i urodzenie. Ja nie zmieniam zdania co dwa miesiące. Czasami jest burza, czasami jest grad, ale trzeba być konsekwentnym - dodał.

Czarzasty wie, kto jest winnym porażki KE w wyborach, ale "nie będzie z tym chodził po mediach". - Mieliśmy podmiotowe struktury, które miały pięć osób, które miały wpływ na to, było pięciu liderów pięciu partii, które się dogadały co do projektu. Obciążanie w tej chwili pana Schetyny jest po prostu niegrzeczne i nieprawdziwe - powiedział.

Wybory do Parlamentu Europejskiego wygrał w Polsce PiS uzyskując 45,38 proc. głosów, co przełożyło się na 27 mandatów. Drugie miejsce zajęła Koalicja Europejska uzyskując 38,47 proc. głosów (22 mandaty - 14 dla polityków PO, 5 dla SLD, 3 dla PSL). Próg wyborczy przekroczyła jeszcze tylko Wiosna Roberta Biedronia uzyskując 6,06 proc. głosów i trzy mandaty.

Najwięcej głosów spośród wszystkich kandydatów na europosłów zdobyła Beata Szydło z PiS - 524 951.

Czytaj także:

Ostateczne wyniki wyborów. Lista europosłów z Polski

Po wyborach politycy PSL zaczęli podkreślać, że Koalicja Europejska była projektem, który skończył się 26 maja, wraz z wyborem europosłów. W sobotę, 1 czerwca, władze PSL poinformowały o budowie własnego, centroprawicowego bloku przed wyborami parlamentarnymi.

Przed ogłoszeniem tej decyzji politycy PSL zwracali uwagę, że w czasie kampanii wyborczej Koalicji Europejskiej lider PSL był spychany do drugiego szeregu (mówił o tym m.in. Marek Sawicki w #RZECZoPOLITYCE), a Koalicja Europejska niepotrzebnie wdała się w spory ideologiczne dotyczące np. praw środowisk LGBT (o czym mówił w #RZECZoPOLITYCE Piotr Zgorzelski).

Po obradach Rady Naczelnej PSL z 1 czerwca media informowały, że były lider ludowców, były premier Waldemar Pawlak może chcieć dogadać się z PiS i doprowadzić do rozłamu w PSL.

Włodzimierz Czarzasty uważa, że wszystkie partie, które przed wyborami do Parlamentu Europejskiego wstąpiły do Koalicji Europejskiej, powinny podjąć decyzję w sprawie swoich dalszych planów. 

- Każda partia ma swój statut i swoje procedury. Jesteśmy w trakcie podejmowania takiej decyzji oraz dyskusji na ten temat, jak to ma wyglądać - powiedział lider SLD w rozmowie z Polsat News.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Szymon Hołownia o różnicach między partiami. „Trzecia Droga spełnia obietnice”
Polityka
Zbigniew Ziobro chce stanąć przed komisją ds. Pegasusa. „Nawet w stanie paliatywnym”
Polityka
To koniec Trzeciej Drogi? PSL rozważa propozycję innej koalicji politycznej
Polityka
Tusk po konsultacjach ze Szmyhalem: Posunęliśmy się krok do przodu
Polityka
Marek Jakubiak: Najazd na dom Zbigniewa Ziobry. Mieszkanie posła to poseł