US Army jedzie do Polski, aby wzmocnić flankę NATO

Rozpoczęła się operacja przesunięcia do Polski amerykańskich wojsk, które tworzą trzon grupy batalionowej NATO. Żołnierze wyjechali już z niemieckiej bazy.

Aktualizacja: 10.10.2017 08:57 Publikacja: 09.10.2017 19:29

US Army jedzie do Polski, aby wzmocnić flankę NATO

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Rozpoczęła się wymiana wojska wchodzącego w skład tzw. wysuniętej wzmocnionej obecności NATO w Polsce, a także trzech pozostałych krajach bałtyckich.

W poniedziałek ruszył jeden konwój, a w środę planowany jest kolejny wyjazd z koszar w bawarskim Vilseck. Do Polski przesuwany jest sprzęt wojskowy i ok. 800 żołnierzy z 3. Batalionu 2. Pułku Kawalerii amerykańskiej armii. Celem jest Orzysz. Żołnierze amerykańscy mają do pokonania ponad 1100 km.

Jak informuje ambasada USA w Warszawie, „w obu przypadkach trasa przemarszu będzie prowadzić przez miasto Frankenberg w Niemczech. Po przekroczeniu polskiej granicy batalion odwiedzi na swej drodze miasto Powidz". Tam znajduje się największa baza lotnicza w Polsce, stacjonują zarówno polskie F-16, a także od kilku miesięcy siły powietrzne USA.

Druga grupa, która ruszy w środę, ma w planach spotkania z mieszkańcami dwóch miast. 15 października (od godz. 10) planowany jest ich udział w pikniku militarnym w Bydgoszczy (dzień wcześniej w tym mieście na Wyspie Młyńskiej odbędzie się impreza poświęcona NATO). 16 października takie spotkanie odbędzie się też w centrum Elbląga (tam znajduje się dowództwo wielonarodowej dywizji sojuszu).

W skład grupy, która zaprezentuje sprzęt wojskowy, oprócz Amerykanów wejdą też Brytyjczycy, którzy także stacjonują w Orzyszu. Do tego mazurskiego miasta mają też przybyć żołnierze z Chorwacji. Na razie jednak niewiele na ich temat wiadomo. W czasie ostatniej wizyty w Chorwacji minister obrony narodowej Antoni Macierewicz poinformował, że będą to oddziały wojsk artyleryjskich. Koordynacją przerzutu zajmuje się specjalna jednostka NATO Force Integration Unit (NFIU), która ma siedzibę w Bydgoszczy.

Po przybyciu do Polski 3. Batalion stopniowo będzie zastępował tych wojskowych, którzy stacjonują w Polsce od wiosny. Teraz to ponad 1200 żołnierzy z USA, Wielkiej Brytanii oraz Rumunii gotowych do powstrzymania agresji w regionie ze strony Rosji.

Oficjalna uroczystość przekazania dowodzenia zaplanowana jest na 20 października w Orzyszu.

Podobne grupy bojowe stacjonują też na Litwie, Łotwie i w Estonii. W ich skład wchodzą nie tylko wojska amerykańskie, ale także m.in. kanadyjskie, brytyjskie, niemieckie, polskie.

Od początku tego roku w ramach wzmocnienia NATO w Polsce stacjonuje też amerykańska brygada pancerna.

Rozpoczęła się wymiana wojska wchodzącego w skład tzw. wysuniętej wzmocnionej obecności NATO w Polsce, a także trzech pozostałych krajach bałtyckich.

W poniedziałek ruszył jeden konwój, a w środę planowany jest kolejny wyjazd z koszar w bawarskim Vilseck. Do Polski przesuwany jest sprzęt wojskowy i ok. 800 żołnierzy z 3. Batalionu 2. Pułku Kawalerii amerykańskiej armii. Celem jest Orzysz. Żołnierze amerykańscy mają do pokonania ponad 1100 km.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Służby
Rosjanie planowali zamach na Zełenskiego w Polsce? Polak z zarzutami
Służby
Dymisje w Służbie Ochrony Państwa. Decyzję podjął minister Marcin Kierwiński
Służby
Akcja ABW w sprawie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Oskarżony obywatel RP
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?