– Obecność osoby bliskiej jest korzystna dla procesu zdrowienia. Dlatego zdecydowaliśmy, że Narodowy Fundusz Zdrowia będzie pokrywał wszystkie koszty związane z pobytem rodzica z dzieckiem lub osobą niepełnosprawną w szpitalu – zadeklarował w czwartek minister zdrowia Łukasz Szumowski.

To ważna wiadomość, bo pierwotny projekt nowelizacji ustawy o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta zakładał, że szpital zapłaci jedynie za łóżko, a rodzice będą musieli wyłożyć pieniądze na pościel, jedzenie czy korzystanie z wody, prądu i ogrzewania. A te potrafią być wysokie. Bo choć wiele szpitali nie każe sobie płacić za pobyt rodzica, a nawet oferuje im darmowe fotele czy leżanki, są takie, które pobyt opiekuna wyceniają na kilkanaście złotych dziennie.

Podczas prac nad projektem w Sejmowej Komisji Zdrowia za całkowitym zniesieniem opłat byli posłowie opozycji, rzecznik praw dziecka i rzecznik praw pacjenta. Posłowie PiS podnosili, że pobyt rodzica generuje dla placówek istotne koszty w skali roku.

Resort zdrowia zdecydował się przeciąć ten spór. Minister Szumowski zadeklarował, że wydatki związane z pobytem opiekunów wyrówna lecznicy NFZ.

– Szacujemy, że w skali roku w całym kraju wyniosą one kilkadziesiąt milionów złotych – mówił minister. Dodał, że regulacja nie wymusi na szpitalach żadnych zmian, bo już dziś powinny dysponować miejscami dla opiekunów.