– Jest lepiej, niż myślałem, z Rosją zagraliśmy znakomicie – tak po wygranej 3:2 z mistrzami Europy mówił trener Polaków Vital Heynen. Przed turniejem w Krakowie Belg twierdził, że Francja i Rosja są zdecydowanie lepsze, co więcej, przyznał, iż nie lubi Memoriału Wagnera, a ten chyba nie lubi jego, bo drużyny, które prowadził, spisywały się w nim nie najlepiej.
Teraz zapewne zmienił zdanie, gdyż Polacy nie tylko pokonali wszystkich rywali (3:0 z Kanadą, po 3:2 z Francją i Rosją), ale też grali lepiej z meczu na mecz. MVP turnieju został Artur Szalpuk, najlepszym blokującym Jakub Kochanowski, a serwującym Piotr Nowakowski.
Dla Szalpuka to najcenniejsze wyróżnienie w karierze, ale widać, że trzeźwo myśli, bo od razu przypomniał: przed rokiem też wygraliśmy cały turniej i z Rosją w pięciu setach, a później skończyliśmy mistrzostwa Europy we własnych halach na 11. miejscu, Rosjanie zaś w wielkim stylu zdobyli złoty medal.
Czytaj także: Polska pokonała Rosję i wygrała Memoriał Wagnera
Heynen cieszy się, że ma 14 dobrych graczy, którzy 12 września przystąpią do pierwszego meczu mistrzostw świata (z Kubą). I ma nadzieję, że będą w jeszcze wyższej formie. Podkreślają to również zawodnicy. Atakujący Damian Schulz twierdzi, że w Krakowie reprezentacja Polski pokazała co najwyżej 50 procent możliwości.