Z Francuzami Polacy zagrali w składzie, który wydaje się bliski olimpijskiej pierwszej szóstki: Wilfredo Leon, Michał Kubiak i Bartosz Kurek na skrzydłach, Piotr Nowakowski i Mateusz Bieniek na środku , rozgrywający Fabian Drzyzga, na zmiany wchodzili Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk i Maciej Muzaj.

Drużyna trenera Vitala Heynena przegrała 2:3 (22:25, 25:21, 25:22, 20:25, 11:15), ale i tak zajęła drugie miejsce w fazie wstępnej turnieju.

Brazylia, Polska i Słowenia zapewniły sobie grę w półfinałach. Francuzi musieli jeszcze czekać na wynik kończącego rozgrywki grupowe spotkania Brazylia–Rosja, który zakończył się wynikiem 0:3. 

W piątek w Rimini zakończenie Ligi Narodów kobiet. Finalistki wyłonią czwartkowe mecze Brazylia–Japonia i USA–Turcja (Polki zajęły 11. miejsce).

Półfinały mężczyzn zaplanowano na sobotę o 11.30 i 15.00. W niedzielę o 11.30 mecz o trzecie miejsce, o 15.00 – finał.