LN: Polacy pokonali Iran. Są w półfinale

Druga reprezentacja Polski siatkarzy wygrała drugi mecz w Final Six Ligi Narodów w Chicago i awansowała do półfinału turnieju. Tym razem Biało-Czerwoni ograli Iran 3:1. Polacy tym samym pokonali dwa najlepsze zespoły fazy interkontynentalnej - pisze Onet.

Publikacja: 12.07.2019 06:24

LN: Polacy pokonali Iran. Są w półfinale

Foto: AFP

W pierwszym secie zawodnicy Igora Kolakovicia napsuli sporo krwi naszym siatkarzom. Znakomicie zagrywał Milad Ebadipour. To dzięki jego serwisom i naszemu słabemu przyjęciu Iran na drugiej przerwie technicznej prowadził aż 16:10. Rywale byli wyraźnie lepsi w każdym elemencie gry, ale pod koniec seta pojawiły się przebłyski w grze naszej drużyny.

W drugiej partii Polacy zaczęli nadawać ton wydarzeniom na boisku. Pojawiło się lepsze przyjęcie, a to od razu otworzyło możliwości gry środkiem, czego brakowało w pierwszej partii. Irańczycy zebrali się jednak jeszcze i dogonili Biało-Czerwonych, którzy prowadzili już 10:6. Duża w tym zasługa była też sędziów, którzy od początku meczu spisywali się fatalnie. To doprowadziło do sytuacji, w których zaczęło iskrzyć pomiędzy zawodnikami obu drużyn. W drugim secie po niezrozumiałej decyzji sędziów przy challenge'u drugą już w tym turnieju czerwoną kartką ukarany został trener Vital Heynen. To sprawiło, że Iran wyrównał stan gry na 13:13.

Podobna sytuacja miała miejsce w meczu z Brazylią i wówczas czerwona kartka dla Heynena odmieniła grę Polaków. Tak samo było tym razem. Świetne zagrywki Kwolka otworzyły nam drogę do zwycięstwa w drugim secie. Coraz lepiej radził też sobie Bartosz Bednorz, który wyrósł w tym spotkaniu na lidera kadry. Wspierał go zaledwie 20-letni środkowy Norbert Huber, który prawdziwy popis dał w trzecim secie i to w bardzo ważnym momencie. Rywale prowadzili już 11:8, a dzięki Huberowi i Bednorzowi zrobiło się 16:13 dla nas.

W czwartym secie Polacy kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku i zasłużenie wygrali cały mecz 3:1. Nasi siatkarze imponowali grą w polu zagrywki, ale także w bloku i w obronie. Po raz kolejny świetnie zadziałał system blok-obrona.

Dzięki tej wygranej Biało-Czerwoni awansowali do półfinału z pierwszej pozycji w grupie. To będzie pierwszy mecz Polaków w historii o medale w Lidze Narodów.

Czytaj:

Iran - Polska 1:3 (25:21, 18:25, 20:25, 22:25)

Iran: Mir Saeid Marouflakrani (1 pkt.), Milad Ebadipour (10), Seyed Mohammad Mousavi Eraghi (8), Purya Fayazi D. (10), Amir Ghafour (22), Ali Shafiei (2), Mohammadreza Hazratpourtalatappeh (libero) oraz Farhad Ghaemi, Mohammadjavad Manavinezhad (4), Aliasghar Mojarad (6), Mohammadreza Moazzen (libero), Porya Yali.

Polska: Marcin Komenda (1), Maciej Muzaj (12), Bartosz Kwolek (8), Bartosz Bednorz (24), Karol Kłos (11), Norbert Huber (14), Jakub Popiwczak (libero) oraz Łukasz Kaczmarek (5), Bartłomiej Bołądź, Marcin Janusz, Piotr Łukasik (1).

Sędziowali: Vladimir Simonović (Serbia) i Hernan Gonzalo Casamiquela (Argentyna)

Widzów: 3280

Przebieg meczu:

I set: 5:3, 8:7, 10:7, 15:10, 16:10, 20:17, 25:21

II set: 4:5, 5:8, 6:10, 13:15, 13:16, 17:20, 18:25

III set: 4:5, 8:7, 10:8, 12:15, 13:16, 16:20, 20:25

IV set: 2:5, 6:8, 8:10, 13:15, 14:16, 18:20, 22:25.

W pierwszym secie zawodnicy Igora Kolakovicia napsuli sporo krwi naszym siatkarzom. Znakomicie zagrywał Milad Ebadipour. To dzięki jego serwisom i naszemu słabemu przyjęciu Iran na drugiej przerwie technicznej prowadził aż 16:10. Rywale byli wyraźnie lepsi w każdym elemencie gry, ale pod koniec seta pojawiły się przebłyski w grze naszej drużyny.

W drugiej partii Polacy zaczęli nadawać ton wydarzeniom na boisku. Pojawiło się lepsze przyjęcie, a to od razu otworzyło możliwości gry środkiem, czego brakowało w pierwszej partii. Irańczycy zebrali się jednak jeszcze i dogonili Biało-Czerwonych, którzy prowadzili już 10:6. Duża w tym zasługa była też sędziów, którzy od początku meczu spisywali się fatalnie. To doprowadziło do sytuacji, w których zaczęło iskrzyć pomiędzy zawodnikami obu drużyn. W drugim secie po niezrozumiałej decyzji sędziów przy challenge'u drugą już w tym turnieju czerwoną kartką ukarany został trener Vital Heynen. To sprawiło, że Iran wyrównał stan gry na 13:13.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Siatkówka
Polscy siatkarze podbijają Europę. Jeden puchar już mają, czas na kolejne
Siatkówka
Siatkarski walec na drodze do finału Ligi Mistrzów. Jastrzębski Węgiel o krok od awansu
Siatkówka
Puchar już mają, chcą mistrzostwa i Leona. Zawiercie nową potęgą w siatkówce?
Siatkówka
Król wraca do domu. Jeden z najlepszych polskich siatkarzy zagra w ZAKSIE
Siatkówka
Zmiana trenera nie pomogła. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wciąż w głębokim kryzysie