Niedawna konferencja ministra sprawiedliwości z udziałem prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego dostarczyła elementu groteski po stwierdzeniu tego ostatniego (po czterech latach prowadzenia postępowania o antysemickie wpisy przypisywane sędziemu Jarosławowi Dudziczowi z nowej KRS), że „w najbliższym czasie zapadnie decyzja, w jakim kierunku śledztwo powinno się toczyć". Wyobraziłem sobie minę własnego prezesa lub wizytatora, gdybym w sprawie „starej" odpisał im w podobnym tonie na ponaglające zapytanie o przewidywaną datę jej zakończenia. Reakcja byłaby zapewne bezcenna...