SN: dyscyplinarki trzeba używać racjonalnie

Instrument oddziaływania na postawy zawodowe sędziów w postaci wdrażania przeciwko nim postępowań dyscyplinarnych powinien być używany racjonalnie – stwierdził w wyroku Sąd Najwyższy.

Aktualizacja: 11.10.2017 12:36 Publikacja: 11.10.2017 12:01

SN: dyscyplinarki trzeba używać racjonalnie

Foto: 123RF

Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego wszczął postępowanie wobec sędzi A.K. za opóźnienia w pisaniu uzasadnień. Dotyczyło to szesnastu spraw, a przekroczenie ustawowego terminu wynosiło od 1 do 6 dni.

Sędzia nie przyznała się do zarzuconego jej przewinienia dyscyplinarnego i wyjaśniła, że dochowywała terminu sporządzenia uzasadnień orzeczeń, choć szczegółów już nie pamięta. Podniosła, że sporządzała uzasadnienia w formie elektronicznej, wielokrotnie poza miejscem pracy i zapisywała je na nośniku danych. Zazwyczaj drukowała uzasadnienie w kilku egzemplarzach i oddawała je podpisane upoważnionemu pracownikowi, co stanowiło podstawę odnotowania zwrotu akt. Z tego powodu moment przegrania (skopiowania) pliku zawierającego uzasadnienie do serwera sieciowego mógł być późniejszy od wynikającej z kontrolki daty zwrotu akt z uzasadnieniem. Podkreślała, że ze strony obsługi sekretarskiej nie występowały tu jakiekolwiek nieprawidłowości.

Sąd Dyscyplinarny uniewinnił obwinioną od zarzucanego jej przewinienia służbowego, uznał bowiem, że naruszenie art. 329 Kodeksu postępowania cywilnego nie było rażące. Wzięto przy tym pod uwagę długość opóźnienia oraz brak negatywnych jego skutków dla stron postępowania.

W odwołaniu Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego podniósł, że w każdym z zarzuconych sędzi zaniedbań z osobna, a zwłaszcza razem wziętych, składających się na stawiany zarzut, doszło zarówno do oczywistej, jak i rażącej obrazy przepisów prawa.

Rozpatrujący odwołanie Sąd Najwyższy (sygn. akt SNO 12/17) wskazał, że podnoszoną przez Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego powtarzalność opóźnień w pisaniu uzasadnień trzeba widzieć na tle obciążenia pracą w badanym okresie, a to było znaczne. W drugim półroczu 2013 r. obwiniona sporządziła 59 uzasadnień, natomiast w drugim półroczu 2014 r. 71 uzasadnień, a zatem łącznie 130 uzasadnień, co daje średnią miesięczną prawie 11 uzasadnień. - Procent zarzucanych obwinionej opóźnień w sporządzaniu uzasadnień na tym tle nie prezentuje się jako znaczący – zaznaczył SN.

Na koniec SN poczynił kilka uwag ogólnych na temat postępowań dyscyplinarnych. Przede wszystkim wskazał, że „instrument oddziaływania na postawy zawodowe sędziów w postaci wdrażania przeciwko nim postępowań dyscyplinarnych powinien być używany racjonalnie", bowiem „już samo występowanie w roli obwinionego w postępowaniu dyscyplinarnym jest taką formą napiętnowania zawodowego, które może być usprawiedliwione w poważniejszych przypadkach naruszeń obowiązków służbowych". Co więcej, w opinii SN „wdrażanie postępowań dyscyplinarnych w sytuacji stwierdzenia każdego odstępstwa od ustalonych zasad procesowych, bez względu na skalę, skutki i przyczyny tego odstępstwa, może doprowadzić do zbanalizowania instytucji odpowiedzialności dyscyplinarnej i zatarcia różnic pomiędzy czynami, które wymagają ukarania dyscyplinarnego i takimi, na które wystarczy, że zwrócą uwagę przełożeni".

Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego wszczął postępowanie wobec sędzi A.K. za opóźnienia w pisaniu uzasadnień. Dotyczyło to szesnastu spraw, a przekroczenie ustawowego terminu wynosiło od 1 do 6 dni.

Sędzia nie przyznała się do zarzuconego jej przewinienia dyscyplinarnego i wyjaśniła, że dochowywała terminu sporządzenia uzasadnień orzeczeń, choć szczegółów już nie pamięta. Podniosła, że sporządzała uzasadnienia w formie elektronicznej, wielokrotnie poza miejscem pracy i zapisywała je na nośniku danych. Zazwyczaj drukowała uzasadnienie w kilku egzemplarzach i oddawała je podpisane upoważnionemu pracownikowi, co stanowiło podstawę odnotowania zwrotu akt. Z tego powodu moment przegrania (skopiowania) pliku zawierającego uzasadnienie do serwera sieciowego mógł być późniejszy od wynikającej z kontrolki daty zwrotu akt z uzasadnieniem. Podkreślała, że ze strony obsługi sekretarskiej nie występowały tu jakiekolwiek nieprawidłowości.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami