"Kilometrówki" sędziów w Sądzie Najwyższym

Sędziowie z niecierpliwością oczekują rozstrzygnięcia siedmioosobowego składu Sądu Najwyższego w kwestii zwrotu kosztów przejazdu do siedziby sądu.

Aktualizacja: 21.09.2015 12:33 Publikacja: 21.09.2015 12:27

"Kilometrówki" sędziów w Sądzie Najwyższym

Foto: www.sxc.hu

Na wokandę Sądu Najwyższego trafiła pierwsza sprawa kasacyjna o „kilometrówki" sędziów, czyli zwrot kosztów przejazdu do siedziby sądów na rzecz sędziów, którzy uzyskali zgodę na zamieszkiwanie poza miejscowością będącą siedzibą sądu i dojeżdżanie do miejsca orzekania własnym samochodem (sygn. akt: III PK 135/14).

Sąd Najwyższy w dniu 9 września 2015 r. uznał, iż istnieją w tej sprawie poważne wątpliwości co do wykładni prawa, wobec czego odroczył rozpoznanie sprawy i przedstawił zagadnienie prawne do rozstrzygnięcia składowi siedmiu sędziów tego Sądu.

Sprawa dotyczy poprzedniego stanu prawnego (sprzed 1 stycznia 2015 r.), kiedy to w każdym z okręgów wysokość stawki za kilometr dojazdu była określana odrębnie przez prezesa danego Sądu Okręgowego. Sędziowie z okręgu radomskiego uznali, że ówczesna wycena stawki kilometrowej na 41 groszy jest niewspółmierna do rzeczywistych kosztów eksploatacji pojazdów i nie zapewnia im warunków pracy i wynagrodzenia odpowiadającego godności urzędu zgodnie z art.178 Konstytucji. Nie ma przy tym podstaw do różnicowania wysokości „kilometrówki" w zależności od okręgu, w którym dany sędzia orzeka.

Od 1 stycznia 2015 r. stawki „kilometrówek" na terenie całego kraju zostały ujednolicone i obniżone do kwoty 30 groszy za kilometr, a zgodnie z nowelizacją ustawy o ustroju sądów powszechnych zwaną Lex Biernacki, która nie weszła dotąd w życie z uwagi na skargę konstytucyjną złożoną przez prezydenta , prawa do zwrotu kosztów przejazdu mają zostać pozbawieni wszyscy sędziowie sądów rejonowych oraz sędziowie wyższych szczebli mieszkający w odległości do 20 kilometrów od siedziby sądu.

W związku z powyższym „Iustitia" przypomina, iż przygotowała wzory pozwów, które mogą być wnoszone przez sędziów pokrzywdzonych zaniżeniem wysokości stawek kilometrowych.

Zobacz: Treść zagadnienia prawnego skierowanego do rozpoznania przez skład siedmiu sędziów SN (sgn. akt: II PZP 5/15)

„Czy sędzia sądu powszechnego, który uzyskał zgodę prezesa Sądu na zamieszkiwanie w innej miejscowości niż siedziba tego sądu oraz na korzystanie z prywatnego samochodu osobowego na przejazdy z miejsca zamieszkania do siedziby Sądu, może skutecznie dochodzić wyrównania zwrotu całości kosztów odbytych przejazdów, które zostały ustalone lub zmienione oraz były wypłacane w wysokości niższej od stawek maksymalnych ryczałtów obowiązujących przy ustalaniu wysokości należności przysługujących zatrudnionym z tytułu odbywanych przejazdów służbowych (art. 93 § 3 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych, jednolity tekst: Dz. U. z 2013 r., poz. 133 ze zm. w związku z § 5 ust. 3 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na terenie kraju, Dz. U. Nr 236, poz. 1990 ze zm.)?"

Na wokandę Sądu Najwyższego trafiła pierwsza sprawa kasacyjna o „kilometrówki" sędziów, czyli zwrot kosztów przejazdu do siedziby sądów na rzecz sędziów, którzy uzyskali zgodę na zamieszkiwanie poza miejscowością będącą siedzibą sądu i dojeżdżanie do miejsca orzekania własnym samochodem (sygn. akt: III PK 135/14).

Sąd Najwyższy w dniu 9 września 2015 r. uznał, iż istnieją w tej sprawie poważne wątpliwości co do wykładni prawa, wobec czego odroczył rozpoznanie sprawy i przedstawił zagadnienie prawne do rozstrzygnięcia składowi siedmiu sędziów tego Sądu.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe