Od najbliższej soboty, tj. 1 sierpnia 2015 r., za sprawą noweli postępowania w sprawach o wykroczenia podejrzany o jego popełnienie będzie mógł korzystać z pomocy obrońcy już na etapie postępowania wyjaśniającego. Do tej pory było to możliwe dopiero przed sądem. Co to oznacza? Osoba podejrzana o wykroczenia, np. picie piwa w parku, zakłócanie ciszy nocnej, a także pirat drogowy, który nie przyjął mandatu czy nietrzeźwy rowerzysta, może od początku korzystać z pomocy obrońcy. Dzięki temu w sądach ma być mniej spraw.
500 tys.
spraw o wykroczenia trafia każdego roku do sądów rejonowych w całym kraju
Gdy zaczną obowiązywać nowe przepisy, podejrzany będzie mógł się ubiegać o udostępnienie akt dokumentujących czynności wyjaśniające, a wspomoże go profesjonalny pełnomocnik. Wgląd w akta postępowania przygotowawczego odbywać się będzie na podobnych zasadach jak w sprawach z kodeksu karnego. A to oznacza, że decyzję o tym, czy akta udostępnić czy nie, podejmie sąd. Na odmowę dostępu będzie można złożyć zażalenie.
Bonus dla sądu
Na zmianie może zyskać szeroko rozumiany wymiar sprawiedliwości. Niekiedy współpraca osoby podejrzanej o popełnienie wykroczenia z adwokatem lub radcą prawnym może doprowadzić do odstąpienia od sporządzenia i skierowania wniosku o ukaranie. Dzięki temu sądy nie będą musiały zajmować się sprawami, w których i tak doszłoby do uniewinnienia lub umorzenia. Może się też zdarzyć, że kierowca, wiedząc, że policja, straż miejska czy Inspekcja Transportu Drogowego ma np. wyraźne zdjęcie z fotoradaru, będzie wolał zapłacić mandat, zamiast iść do sądu.