W kwietniu br. Ziobro wniósł do Trybunału o stwierdzenie niezgodności z konstytucją zapisów ustawy m.in. co do zasady wyboru sędziów-członków KRS. "Intencją wniosku jest ostateczne uniknięcie ewentualnych wątpliwości dotyczących rozwiązań w nowelizacji ustawy o KRS, nad którą pracuje Sejm" - podkreślono wtedy w komunikacie Prokuratury Krajowej.

Według wniosku Ziobry, ustawa o KRS m.in. ogranicza prawa wyborcze sędziów przy wyłanianiu ich przedstawicieli do Rady, gdyż stawia w uprzywilejowanej pozycji sędziów sądów wyższych instancji oraz bezpodstawnie różnicuje charakter kadencji sędziów-członków KRS oraz parlamentarzystów-członków KRS. W stanowisku dla TK marszałek Sejmu poparł wszystkie zarzuty wniosku Ziobry.

TK rozstrzygnie wniosek w składzie: Michał Warciński (przewodniczący), Mariusz Muszyński (sprawozdawca), Henryk Cioch, Lech Morawski i Julia Przyłębska.

W czwartek - wbrew zapowiedziom - Sejm nie głosował nad uchwaleniem nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz Prawa o ustroju sadów powszechnych. Oba punkty spadły z porządku wieczornych glosowań. Szef sejmowej komisji sprawiedliwości Stanisław Piotrowicz (PiS) powiedział PAP, że wnioskodawcy poczekają na rozstrzygnięcie TK ws. ustawy o KRS. "Od tego będzie zależeć ostateczny kształt projektu o KRS, a być może także w części ustawy o sądach" - dodał.

Rządowy projekt noweli ustawy o KRS przewiduje m.in. wygaszenie kadencji 15 członków Rady będących sędziami. Ich następców wybrałby Sejm - dziś wybierają ich środowiska sędziowskie.