- Ta sytuacja ma zmylić opinię publiczną. Jestem bardzo krytyczny wobec proponowanych zmian, które upolitycznią sądownictwa – mówił ekspert.
- Kierując ustawę do TK minister Ziobro wie, że ma nad nim kontrolę. Trybunał wskaże, że są wątpliwości, co będzie legitymizowało zmianę punktów – przewiduje profesor.
Matczak przypomniał, że minister zakwestionował te punkty, co do których toczą się prace w parlamencie.
- Według mnie jest to zasłona dymna, próba pokazania, że coś jest nie tak np. z kadencją członków KRS, ze sposobem ich wybierania – tłumaczył.
- Publiczność, która nie jest złożona wyłącznie z prawników otrzyma informację, że TK stwierdził braki. W związku z tym parlament będzie musiał te braki usunąć - powiedział Matczak.