Pod koniec kwietnia Izba Dyscyplinarna ogłosiła, że nie wyraża zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie do prokuratury Igora Tulei, sędziego SO w Warszawie.
Sędzia Adam Roch w ustnym uzasadnieniu stwierdził, iż uprawdopodobnienie popełnienia przestępstwa przez sędziego Igora Tuleyę nie zostało wystarczająco dowiedzione.
Orzeczenie to nie jest prawomocne. Jak podaje portal oko.press, wydział spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej złożył 14 maja odwołanie od odmowy zatrzymania sędziego Igora Tulei. Dokument trafił do Izby Dyscyplinarnej, do sprawy nie został jeszcze wyznaczony skład, który ją rozpozna.
- Nie jest to zaskoczenie. Pewnie finał będzie taki jak z immunitetem, czyli ostatecznie Izba da zgodę na moje zatrzymanie – przyznał na łamach portalu sędzia Igor Tuleya.
Tuleya jest od 2010 r. sędzią Sądu Okręgowego w Warszawie, orzeka w sprawach karnych. Prokuratura zarzuca mu ujawnienie tajemnicy śledztwa i chce go za to postawić przed sądem.