Nowelizacja kpc: ochrona informacji niejawnych w sprawach cywilnych taka jak w karnych

Ogłoszenia sądowe nie trafią już do prasy, lecz do internetu. Ochrona informacji niejawnych w sprawach cywilnych ma być taka jak w karnych.

Aktualizacja: 21.05.2018 18:22 Publikacja: 21.05.2018 18:03

Nowelizacja kpc: ochrona informacji niejawnych w sprawach cywilnych taka jak w karnych

Foto: Fotolia.com

Resort sprawiedliwości pokazał właśnie projekt nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego. Chce wprowadzić regulacje chroniące informacje niejawne, które mogą się pojawić w takich procesach. Sposób ochrony zaproponowano podobny do obowiązującego od stycznia 2011 r. w sprawach karnych.

Teraz k.p.c. ogranicza się w tej sprawie do stwierdzenia, że jawność rozprawy jest wyłączana, gdy mogą na niej zostać ujawnione okoliczności objęte ochroną informacji niejawnych. Po zmianie, jeżeli zachodzić będzie niebezpieczeństwo ich ujawnienia, przeglądanie akt, sporządzanie odpisów i kopii ma się odbywać z zachowaniem rygorów określonych przez sąd, z uwzględnieniem zasad z rozporządzenia wykonawczego ministra sprawiedliwości oraz z zachowaniem reżimu przewidzianego w przepisach o ochronie informacji niejawnych. Uwierzytelnione odpisy i kopie dokumentów zawierających takie informacje nie będą wydawane. Nie będą również wydawane zapisy dźwięku ani obrazu i dźwięku z posiedzenia, podczas którego ujawniono informacje niejawne.

Jawność postępowań sądowych jest ważną gwarancją rzetelnego procesu, ale nie wartością absolutną, i może podlegać ograniczeniom zarówno co do kręgu osób, jak i materiałów zawierających informacje niejawne gromadzonych w trakcie procesu – napisano w uzasadnieniu projektu.

Nowe prawo określi też uprawnienia świadków do odmowy zeznań w okolicznościach, na które rozciąga się obowiązek zachowania tajemnicy, np. adwokackiej, dziennikarskiej. Osoby te będą mogły być przesłuchiwane co do faktów objętych tajemnicą, tylko gdy będzie to niezbędne dla dobra wymiaru sprawiedliwości i nie będzie można danej okoliczności ustalić na podstawie innego dowodu. Zwolnienie dziennikarza z tajemnicy nie może oczywiście sięgać do źródła informacji –stanowi projekt.

– Obecnie w sprawie cywilnej świadek mógł odmówić odpowiedzi na pytania, jeżeli zeznanie miałoby być połączone z pogwałceniem istotnej tajemnicy zawodowej, np. adwokackiej. I, co istotne, sąd cywilny nie mógł zwolnić świadka z zachowania tej tajemnicy – wskazuje adwokat Dariusz Goliński. – Kolejna propozycja umożliwiająca sądowi zwolnienie radcy prawnego z zachowania tajemnicy godzi zatem w fundamenty wykonywania tego zawodu.

Druga część projektu dotyczy reformy ogłoszeń sądowych, dość często stosowanych, gdy np. poszukuje się spadkobierców czy właściciela przy zasiedzeniu nieruchomości. Obecnie nie ma ograniczeń co do formy ich publikacji i obok papierowych są też zamieszczane w internecie. Tymczasem, m.in. z powodu spadku nakładu gazet, nie bez znaczenia dla autorów noweli stał się znaczny koszt ogłoszenia w gazecie. W szerszym zakresie wykorzystywane są więc portale elektroniczne. Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje, aby całkowicie zrezygnować z papierowych ogłoszeń i zastąpić je internetowymi, które ma publikować usprawniony państwowy Monitor Sądowy i Gospodarczy. Z tym że opłaty w nim, obecnie od 100 do 500 zł od ogłoszenia, mają być obniżone do 50 zł.

Szybsze poinformowanie o sprawie pozwoli skrócić terminy wznowienia przez sąd zawieszonego postępowania na czas poszukiwania zainteresowanych – z trzech miesięcy do dwóch. Dostęp do tego serwisu powinien być możliwy bezpośrednio ze strony internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości oraz ze strony każdego sądu w Polsce.

Projektowana ustawa ma wejść w życie po sześciu miesiącach od ogłoszenia, poza przepisami dotyczącymi wydawania Monitora Sądowego i Gospodarczego, które miałyby zacząć obowiązywać od początku 2019 r. Wiąże się to z czasem niezbędnym do uruchomienia tego portalu w nowej formie. Powinno to nastąpić od początku roku kalendarzowego.

Opinia dla „Rzeczpospolitej"

prof. Maciej Gutowski, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Poznaniu

Dobrze, że projektuje się cywilistyczne mechanizmy procedowania w zakresie informacji niejawnych, ale szkoda, że robi się to byle jak – za pomocą bezrefleksyjnej kalki z k.p.k. Zapomina się, że w postępowaniu cywilnym nie realizuje się „dobra wymiaru sprawiedliwości", lecz majątkowe „dobro stron", a do tego, by któraś ze stron wygrała sprawę, nie jest potrzebne łamanie tajemnicy adwokackiej. Największym zaś absurdem jest, że w świetle projektu można byłoby nawet – po pozwaniu oskarżonego o cokolwiek – przesłuchać jego obrońcę w postępowaniu cywilnym wbrew bezwzględnemu zakazowi z k.p.k. O tym autorzy nie pomyśleli. A szkoda, bo mądra systemowa regulacja tajemnic jest w interesie wszystkich.

Resort sprawiedliwości pokazał właśnie projekt nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego. Chce wprowadzić regulacje chroniące informacje niejawne, które mogą się pojawić w takich procesach. Sposób ochrony zaproponowano podobny do obowiązującego od stycznia 2011 r. w sprawach karnych.

Teraz k.p.c. ogranicza się w tej sprawie do stwierdzenia, że jawność rozprawy jest wyłączana, gdy mogą na niej zostać ujawnione okoliczności objęte ochroną informacji niejawnych. Po zmianie, jeżeli zachodzić będzie niebezpieczeństwo ich ujawnienia, przeglądanie akt, sporządzanie odpisów i kopii ma się odbywać z zachowaniem rygorów określonych przez sąd, z uwzględnieniem zasad z rozporządzenia wykonawczego ministra sprawiedliwości oraz z zachowaniem reżimu przewidzianego w przepisach o ochronie informacji niejawnych. Uwierzytelnione odpisy i kopie dokumentów zawierających takie informacje nie będą wydawane. Nie będą również wydawane zapisy dźwięku ani obrazu i dźwięku z posiedzenia, podczas którego ujawniono informacje niejawne.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami