Przesłuchanie sędziego Brazewicza - RPO interweniuje u rzecznika dyscyplinarnego

Rzecznik dyscyplinarny sędziów nie ma kompetencji do przesłuchiwania sędziów w charakterze świadka w ramach czynności wyjaśniających. Dlaczego zatem przesłuchiwał sędziego Włodzimierza Brazewicza, a tydzień później zobowiązał sędziego do złożenia oświadczenie co do nieterminowego sporządzania uzasadnień oraz upublicznienia informacji o wezwaniu go na świadka? - pyta Rzecznik Praw Obywatelskich zastępcę Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych Michała Lasotę.

Publikacja: 17.01.2019 10:15

Przesłuchanie sędziego Brazewicza - RPO interweniuje u rzecznika dyscyplinarnego

Foto: AdobeStock

Sędzia Włodzimierz Brazewicz z Sądu Apelacyjnego w Gdańsku został wezwany przez zastępcę rzecznika dyscyplinarnego jako świadek w ramach czynności wyjaśniających zachowania innych sędziów. Miało to związek medialnymi doniesieniami o udziale  sędziów w spotkaniu w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku 28 września 2018 r. Sędzia Brazewicz prowadził tam otwartą dla publiczności rozmowę z sędzią Igorem Tuleyą z Sądu Okręgowego w Warszawie. Zdaniem rzecznika spotkanie miało polityczny charakter, gdyż uczestniczyli w nim politycy, w tym kandydaci w wyborach samorządowych.

Na udział w przesłuchaniu sędziego Brazewicza nie zezwolono pełnomocnikowi sędziego, adwokatowi Radosławowie Skibie. Zapewniano, że udział adwokata nie jest potrzebny, ponieważ postępowanie nie toczy się przeciw sędziemu i nie będzie on w tej sprawie miał przedstawianych zarzutów. Po zakończeniu składania zeznań sędzia Brazewicz powiedział dziennikarzom, że "takie spotkania to pokazanie, że grozi się paluszkiem sędziom, żeby powiedzieć: zobaczcie, możecie być wezwani i nigdy nie wiecie, kiedy, za co i dlaczego".

Po tygodniu od tego przesłuchania sędzia Brazewicz otrzymał rzecznika dyscyplinarnego Michała Lasoty pismo zobowiązujące go do złożenia oświadczenia dotyczącego nieterminowego sporządzania uzasadnień oraz „niezachowania drogi służbowej poprzez zwrócenie się w sprawie związanej z pełnionym urzędem, to jest z wezwaniem w charakterze świadka (...) do osób postronnych i podanie tej informacji do publicznej wiadomości." Jednocześnie rzecznik dyscyplinarny zwrócił się do kierownictwa Sądu Apelacyjnego w Gdańsku o sporządzenie opinii o pracy sędziego, o wynikach statystycznych jego pracy, a także o informację, czy w latach 2002-2007 nie toczyły się przeciwko niemu czynności dyscyplinarne.

Czytaj także:

Rzecznik dyscyplinarny: nie będzie „dyscyplinarki" sędzi Moniki Frąckowiak

Rzecznik dyscyplinarny wznawia postępowania ws. sędzi Frąckowiak i sędziego Brazewicza

- Taka praktyka rodzi poważne wątpliwości co do prawidłowości prowadzonego w tym zakresie postępowania – napisał do Michała Lasoty zastępca RPO Stanisław Trociuk.

Podkreślił, że z aktualnego brzmienia przepisów nie wynika kompetencja rzecznika dyscyplinarnego do przesłuchiwania w charakterze świadka sędziów w ramach czynności wyjaśniających. Jako świadka można przesłuchać wyłącznie osobę zgłaszająca delikt dyscyplinarny. Tym samym przesłuchania świadków w ramach czynności wyjaśniających są podejmowane poza granicami obowiązującego prawa. Mogą też prowadzić do wywołania wśród sędziów tzw. „efektu mrożącego", polegającego na zniechęceniu ich do udziału w debacie publicznej na temat reform dotykających sądownictwa i bardziej ogólnie - problemów związanych z zapewnieniem niezależności sądów.

Stanisław Trociuk zwrócił się do Michała Lasoty o dostosowanie podejmowanych czynności wyjaśniających w sprawach dyscyplinarnych do obowiązujących od dnia 3 kwietnia 2018 r. przepisów prawa. Poprosił o podanie, jakie przesłanki przemawiały za wezwaniem sędziego Brazewicza oraz o motywy odmowy dopuszczenia pełnomocnika sędziego do udziału w przesłuchaniu.

Sędzia Włodzimierz Brazewicz z Sądu Apelacyjnego w Gdańsku został wezwany przez zastępcę rzecznika dyscyplinarnego jako świadek w ramach czynności wyjaśniających zachowania innych sędziów. Miało to związek medialnymi doniesieniami o udziale  sędziów w spotkaniu w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku 28 września 2018 r. Sędzia Brazewicz prowadził tam otwartą dla publiczności rozmowę z sędzią Igorem Tuleyą z Sądu Okręgowego w Warszawie. Zdaniem rzecznika spotkanie miało polityczny charakter, gdyż uczestniczyli w nim politycy, w tym kandydaci w wyborach samorządowych.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe