Wysepka Lihou na archipelagu Guernsey szuka pracownika i opiekuna. Obecny opiekun pracuje tam już od 14 lat i zamierza we wrześniu 2019 roku opuścić wyspę. Do tego czasu trzeba znaleźć nowego pracownika - pisze BBC.
Wymagań co do stanowiska nie ma wielu. Trzeba lubić traktory, ptaki wodne oraz mieć własną działalność gospodarcza oraz prawo pobytu na Guernsey. Trzeba lubić dzieci i dorosłych, którzy jako turyści mogą odwiedzać wyspę. Musi też lubić się uczyć o ptakach i przyrodzie.
Wyspa Lihou należy do archipelagu Wysp Normandzkich i ma powierzchnię 15,6 hektara i jest terytorium zależnym Wielkiej Brytanii, ale nie należy do Unii Europejskiej. Ma własne sady, administrację, gospodarkę i finanse - podobnie jak reszta wysp archipelagu. W 1995 roku została przez Guernsey odkupiona od prywatnych właścicieli.
Wyspa jest połączona z Guernsey drogą groblową wychodzącą z cypla L'Eree. Na Lihou znajdują się ruiny niewielkiego klasztoru z XII wieku i jeden jedyny dom mieszkalny. W nim właśnie mieszka opiekun wyspy. Nie ma w nim telewizji ani radia, ani nawet internetu, ale jak zapewnia właściciel wyspy są "unikalne widoki z okna", które zmieniają się w raz z porami roku, dnia oraz pogodą. Trzeba być jednak przygotowanym na to, że deszczowa i sztormowa pogoda potrafi odciąć wyspę od reszty archipelagu na wiele dni.
Za to na wyspie jest naturalny basen, który powstał w wyżłobionych skałach nad brzegiem oceanu. Zasila go woda z przypływów.