Jednoznaczne rozstrzygnięcie, że orzeczenia wstępne Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) są precedensem dla sądów krajowych (część I analizy), prowadzi do pytania o metodę budowania przez TSUE swoich precedensów i zdobywania dla nich posłuchu wśród swojego najważniejszego audytorium – sądów krajowych. Dopiero powiązanie zasady z metodą pozwala nam odkryć całą gamę sytuacji i orzeczniczych niuansów, które wyjaśniają, jak TSUE współkształtuje i rozwija prawo europejskie poprzez swoje orzecznictwo.
„Stawanie się precedensu"Pytanie o status i funkcje orzecznictwa nabiera szczególnej roli w prawie unijnym z racji specyfiki tego prawa: jego fragmentaryczności, wielojęzyczności czy trudnego procesu formalnej zmiany traktatów. Często właśnie orzecznictwo zapewnia, że prawo nadąża za zmianami społecznymi, ekonomicznymi i politycznymi. Dlatego pierwszorzędnego znaczenia nabiera umiejętność nie tylko czytania pojedynczego wyroku, ale także gl...
Dostęp do najważniejszych treści z sekcji: Wydarzenia, Ekonomia, Prawo, Plus Minus; w tym ekskluzywnych tekstów publikowanych wyłącznie na rp.pl.
Dostęp do treści rp.pl - pakiet podstawowy nie zawiera wydania elektronicznego „Rzeczpospolitej”, archiwum tekstów, treści pochodzących z tygodników prawnych, aplikacji mobilnej i dodatków dla prenumeratorów.