Taka sytuacja nie służy nikomu, ponieważ to sądy stoją na straży praworządności i porządku w państwie. Czyli brak sprawności sądów godzi w interesy państwa i obywateli. Tak pojmowany wątek był przedmiotem licznych dyskusji, sporów i publikacji. Nie przyniosły one żadnych znaczących postępów, co zachęca do innego przedstawienia problemu. Na przykład poprzez zadanie pytania: za co Polacy nie lubią sądów?.Albo inaczej – co im przeszkadza, denerwuje i jest przyczyną negatywnego stosunku emocjonalnego. Bo jeśli ktoś chciałby te sądy naprawić naprawdę, to nie ma innego wyjścia: trzeba zidentyfikować te właśnie powody, a następnie je usunąć jak najprędzej.