Sytuacja w SO w Krakowie wydaje się opanowana. Od kilku miesięcy Zgromadzenie Ogólne Sędziów sądu, w którym pan orzeka, nie podjęło żadnej krytycznej uchwały o tym, co się dzieje w wymiarze sprawiedliwości... A przecież się dzieje.
Dariusz Mazur: Pani redaktor raczy żartować. Ustawa kagańcowa zakończyła proces ubezwłasnowolniania samorządu sędziowskiego, m.in. zabraniając zgromadzeniom sądów podejmowania uchwał krytycznych wobec pseudoreformy wymiaru sprawiedliwości. Co więcej, zgromadzenia po prostu nie są zwoływane przez upolitycznione władze sądów. Wszystko to sprawia, że samorząd przestał być forum wyrażania opinii przez środowisko, a ciężar wyrażania sprzeciwu wobec coraz bardziej brutalnego deptania niezależności sądownictwa spoczął na barkach stowarzyszeń sędziowskich i nieformalnych grup sędziów.