Kobieta w piątek wieczorem wyszła na spacer z psem. Do domu już nie wróciła. W sobotę rano jej częściowo roznegliżowane zwłoki pod miejscowym Urzędem Stanu Cywilnego znalazł mieszkaniec Blachowni.
Policja na początku długo wstrzymywała się z informacją o zabójstwie, choć od początku wszystkie ślady świadczyły, że doszło do zbrodni. W tym czasie funkcjonariusze poszukiwali sprawcy.
Mieli ułatwione zadanie. Jego wizerunek nagrały kamery miejskiego monitoringu. Kilkanaście godzin od ujawnienia ciała ofiary policjanci zatrzymali 32-letniego Rafała Z., który mieszkał w Blachowni.
Mężczyzna jest doskonale znany częstochowskiej policji, bo już wcześniej był karany m.in. za rozboje.
W poniedziałek najpierw przeprowadzono sekcję zwłok ofiary. Biegli stwierdzili, że przyczyną jej śmierci było uduszenie. Wcześniej kobieta została zgwałcona.