Zbigniew Ziobro: Prokurator będzie domagać się najsurowszej kary za śmierć Hani

Trzyletnia Hania z Kłodzka została ciężko pobita. Matka dziecka Lucyna K. oraz jej konkubent Łukasz B. - usłyszeli zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

Aktualizacja: 27.02.2021 13:27 Publikacja: 27.02.2021 13:05

Zbigniew Ziobro: Prokurator będzie domagać się najsurowszej kary za śmierć Hani

Foto: materiały policji

Wcześniej byli podejrzani o znęcanie się nad dzieckiem. - Konkubent przyznał, że pobił trzyletnią Hanię z Kłodzka. Dziewczynka, miesiącami była bita i przechodziła piekło. Ostatniego dnia jej życia, sprawca, silnie kopnął dziecko w brzuch – napisał dziś na Twitterze Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości. Dodał, że za takie bestialstwo prokurator będzie się domagać najsurowszej kary.

Piekło małej Hani

Trzyletnia Hania z Kłodzka zmarła tydzień temu. Z pierwszych doniesień wynikało, że matka wsadziła na kilka minut dziecko pod zimny prysznic, po tym jak dziewczynka zmoczyła się do łóżka. Kobieta wezwała pogotowie, ale dziewczynki nie udało się uratować.

Matka dziecka i jej partner usłyszeli zarzut znęcania się. Kobieta została aresztowana i usłyszała zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci.

Z zeznań domowników wynikało, że to nie pierwszy raz, kiedy kobieta karała tak swoją córkę.

W niedzielę wszczęto śledztwo w sprawie śmierci dziewczynki. Zarzut znęcania się nad dzieckiem postawiono matce i jej partnerowi. Konkubent otrzymał zakaz zbliżania się i kontaktowania się z partnerką.

Matka dodatkowo usłyszała zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem oraz doprowadzenia do nieumyślnego spowodowania śmierci. Kobieta została aresztowana na miesiąc.

Jednak sekcja zwłok dziewczynki wykazała, że to nie zimny prysznic był przyczyną jej śmierci, a ciężkie pobicie. Przyczyną śmierci dziecka był uraz wielonarządowy.

Te ustalenia i zebrane po pierwszych przesłuchaniach dowody pozwoliły na wydanie postanowienia o zmianie zarzutu.

Lucyna K., matka dziewczynki i jej 25-letni konkubent, Łukasz B. usłyszeli zarzut znęcania się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem oraz zabójstwa Hani. Razem mieli dopuścić się tego czynu, działając w porozumieniu.

Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro polecił zatrzymać oboje i postawić im zarzuty zabójstwa i znęcania się ze szczególnym okrucieństwem.

Dziś minister sprawiedliwości poinformował, że konkubent przyznał, iż pobił trzyletnią Hanię.

"Dziewczynka miesiącami była bita i przechodziła piekło. Ostatniego dnia jej życia, sprawca, silnie kopnął dziecko w brzuch. Za takie bestialstwo prokurator będzie się domagać najsurowszej kary" - napisał prokurator generalny na Twitterze.

To czego matka doświadczyła, przekładała na córki

Na początku tygodnia decyzją sądu rejonowego w Kłodzku, Lucyna K. została tymczasowo aresztowana na miesiąc. Jednak prokurator nie zgadza się z tym krótkim okresem i zaskarżył tę decyzję.

Z kolei Łukasz B, konkubent matki zmarłej Hani został w piątek aresztowany na trzy miesiące. Obojgu grozi kara dożywotniego więzienia.

Lucyna K. jest matką trzech córek. Oprócz zmarłej trzylatki ma też dziewczynki w wieku 10 miesięcy oraz ośmiu lat. Konkubent jest ojcem tylko najmłodszej dziewczynki.

Sąd rodzinny w Kłodzku wydał już zarządzenia o ustanowieniu pieczy doraźnej domu dziecka dla obu dziewczynek.

Z powodu lekkiego upośledzenia umysłowego matka Hani miała przyznaną rentę. Kobieta miała ograniczoną władzę rodzicielską, a rodzina miała przydzielonego kuratora i korzystała też z pomocy socjalnej.

Ośrodek pomocy społecznej, który rodzinie przydzielił asystenta, nie dopatrzył się jednak na tyle niepokojących sygnałów, by pozbawić matkę opieki.

Zdaniem OPS „wizyty edukacyjne", a ostatnia z nich odbyła się 17 lutego, czyli kilka dni przed śmiercią Hani.

Według kuratora sądowego dzieci Lucyny K. miały zapewnione podstawowe potrzeby, były czyste i zadbane. Kontrole nie wykazywały, aby w rodzinie dochodziło do tego typu zachowań.

Rzecznik sądu w Świdnicy przyznał w rozmowie z mediami, że matka Hani stosowała takie metody wychowawcze wobec dzieci, jakie wcześniej stosowano wobec niej, gdy sama była w domu dziecka.

Było to zamykanie w ciemnym pomieszczeniu, czy też polewanie zimną wodą w przypadku niesygnalizowania potrzeb fizjologicznych. - To, czego sama doświadczyła, przekładała na innych – dodała sędzia.

Wcześniej byli podejrzani o znęcanie się nad dzieckiem. - Konkubent przyznał, że pobił trzyletnią Hanię z Kłodzka. Dziewczynka, miesiącami była bita i przechodziła piekło. Ostatniego dnia jej życia, sprawca, silnie kopnął dziecko w brzuch – napisał dziś na Twitterze Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości. Dodał, że za takie bestialstwo prokurator będzie się domagać najsurowszej kary.

Piekło małej Hani

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii