Podpisana w poniedziałek nowela ustawy o SN przewiduje powrót do orzekania 22 sędziów SN, w tym trojga prezesów usuniętych pół roku temu na wcześniejszy stan spoczynku.
Mina Andreewa, rzeczniczka Komisji Europejskiej, poinformowała we wtorek, że KE jest usatysfakcjonowana zmianami. Zaznaczyła, że ustawa jeszcze nie weszła w życie, choć to będzie już automat. Wedle rzeczniczki w środę KE na ostatnim w tym roku posiedzeniu komisarzy zajmie się Polską w kontekście najnowszych wydarzeń dotyczących praworządności.
Dowiedz się więcej: Po orzeczeniu TSUE i nowelizacji ustawy Sąd Najwyższy wraca do pracy pełną parą
- Ulegliśmy z tego powodu, że uznaliśmy, że nawet jeśli TSUE nie ma racji, to w obliczu konfrontacji ze ścianą, mądre politycznie będzie wycofanie się - skomentował w rozmowie z TVN24 Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta Dudy.
- Gdyby Polska była pokornym cielęciem, które wykonuje polecenie Brukseli, Berlina czy Paryża, to nikogo by nie interesowała nasza reforma prawa. Ponieważ Polska troszczy się o swoją suwerenność i na szeregu pól aktywnie zabiega o partnerską pozycję w Unii, uznano, że nie wolno pozwolić, żeby kraj, który ma inną wizję kulturową Unii, inną wizję reformy Unii, niż dominujący aktorzy, żeby wzór Polski zaczął oddziaływać - tłumaczył socjolog.