Eksport szansą dla polskich e-sklepów

Większość sprzedawców internetowych nadal nie umożliwia robienia zakupów klientom z zagranicy.

Aktualizacja: 12.12.2016 20:19 Publikacja: 12.12.2016 19:39

Foto: 123RF

Robienie zakupów w innych krajach Unii Europejskiej powinno być równie proste jak u siebie, co niestety wciąż pozostaje tylko teorią. Z uwagi na wiele różnic – walutowych, sposobów płatności, różne firmy dostarczające przesyłki – wciąż tylko 8 proc. firm z branży e-commerce prowadzi działalność eksportową. Wynik Polski jest jeszcze gorszy – nad Wisłą robi tak zaledwie 3 proc.

Polskie e-sklepy konkurencyjne cenowo

Takie podejście jest poważnym błędem. Jak wynika z raportu DELab Uniwersytetu Warszawskiego, mają one ogromną przewagę cenową. Na potrzeby raportu przeprowadzono w 25 krajach badanie cen 182 produktów.

– Polska jest zdecydowanie najtańszym krajem na zakupy, także w regionie. W zależności od kategorii ceny są u nas niższe od 10 do prawie 16 proc. – mówi Maciej Sobolewski, współautor raportu.

Firmy mają coraz więcej możliwości, aby sprzedaż zagraniczną rozwijać, w zasadzie niewiele ryzykując. Nie trzeba już tworzyć stron dedykowanych konsumentom z kolejnych państw, można skorzystać z oferty platform marketplace. Dotychczas potentaci e-commerce, jak eBay, Amazon czy Allegro, kojarzeni byli tylko z prowadzeniem sklepów czy platform aukcyjnych. Tymczasem dzisiaj coraz ważniejszą częścią biznesu jest udostępnianie miejsca na swojej platformie zewnętrznym sprzedawcom, którzy mogą w ten sposób dotrzeć do milionów klientów.

Duzi gracze, duże platformy

W tym roku czołowe platformy wprowadziły szereg udogodnień, które mają zachęcić e-sklepy do korzystania z tej formy. Najbardziej tajemnicze jest Allegro, które 1 czerwca wystartowało z niemiecką wersją swojego serwisu. – Stworzyliśmy platformę dla polskich sprzedawców chcących dotrzeć do klientów w Niemczech – podała wówczas firma. Co stało się przez ostatnie kilka miesięcy? – Obecnie jest za wcześnie, żebyśmy mówili o tym projekcie – mówi Michał Bonarowski z działu komunikacji grupy Allegro.

W maju na polskich sprzedawców mocno otworzył się również Amazon, dając z jednego konta dostęp do klientów na pięciu największych rynkach: brytyjskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim i niemieckim.

Firmy korzystać mogą ze strony amazon.co.uk, która jest przetłumaczona na język polski, ma też opcję tłumaczenia opisów produktów na różne języki.

– Obserwujemy nie tylko wzrost liczby polskich firm sprzedających za pośrednictwem Amazon, ale także zauważamy, że te firmy odnotowują coraz większe wzrosty sprzedaży – mówi Marzena Więckowska, rzecznik firmy w Polsce.

– Cieszy nas każda firma, która korzysta z programu i zdobywa zaufanie naszych klientów – niezależnie od tego, czy sprzedaje pojedyncze egzemplarze, na przykład rękodzieło, czy dziesiątki tysięcy produktów – dodaje.

Firmy mogą nie tylko sprzedawać przez stronę Amazona, ale również zlecić jej usługę magazynowania. Towar trafia wówczas do magazynów Amazona i to on odpowiada za przeprowadzenie wysyłki do klienta.

Transformacja polskich usług eBaya

W tyle nie pozostaje eBay, który w ostatnich latach jakby odpuścił walkę o polskich klientów. W tym roku widać wyraźną zmianę, według nieoficjalnych informacji eBay złożył ofertę na przejęcie Allegro, ale na tym się nie skończyło. W ostatnich tygodniach serwis wprowadził wiele zmian dla sprzedających, aby uprościć sprzedaż za granicą.

– To pierwszy etap z serii usprawnień zaplanowanych dla polskiej wersji serwisu na najbliższe miesiące w ramach projektu jego transformacji – zapowiada Małgorzata Gliszczyńska, odpowiadająca za polski rynek w eBay.

1 października serwis na stałe zniósł opłaty za wystawienie ofert sprzedaży na eBay.pl, zarówno dla firm, jak i osób prywatnych w Polsce.

– Od 1 listopada udostępniliśmy polskim sprzedawcom nowy Megasklep, który umożliwia sprzedaż produktów w zagranicznych serwisach eBay bez ponoszenia opłat za wystawienie – mówi Małgorzata Gliszczyńska.

– 15 listopada wprowadziliśmy trzymiesięczną promocję dla wszystkich nowych sprzedawców z Polski na tzw. Duży Sklep i Megasklep, znoszącą opłaty za subskrypcję – dodaje.

Korzyści to brak miesięcznej opłaty za sklep przez pierwsze 90 dni oraz darmowe wystawianie ofert w zagranicznych serwisach eBay.

Robienie zakupów w innych krajach Unii Europejskiej powinno być równie proste jak u siebie, co niestety wciąż pozostaje tylko teorią. Z uwagi na wiele różnic – walutowych, sposobów płatności, różne firmy dostarczające przesyłki – wciąż tylko 8 proc. firm z branży e-commerce prowadzi działalność eksportową. Wynik Polski jest jeszcze gorszy – nad Wisłą robi tak zaledwie 3 proc.

Polskie e-sklepy konkurencyjne cenowo

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko
Ekonomia
Wierzyciel zlicytuje maszynę Janusza Palikota i odzyska pieniądze