Wzorem innych państw Unii Europejskiej zawód rzecznika patentowego powinien być otwarty dla radców prawnych i adwokatów. Tak wynika z Białej Księgi Innowacji, przedstawionej w czwartek przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
– Potrzeba więcej osób wykonujących tę profesję – uzasadniał w czwartek Piotr Dardziński, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego.
Biała księga ma stanowić punkt wyjścia do zmian ustawowych. Najpierw jednak propozycje Ministerstwa Nauki zostaną przedyskutowanie z pozostałymi resortami.
Tylko mecenasi się cieszą
Obecnie ani adwokat, ani radca nie może być pełnomocnikiem przed urzędem patentowym w sprawach związanych z dokonywaniem i rozpatrywaniem zgłoszeń oraz ochroną wynalazków, produktów leczniczych, wzorów użytkowych i przemysłowych czy topografii układów scalonych. Przedstawiciele tych zawodów mogą natomiast przed tym urzędem reprezentować klientów jak rzecznik w sprawach dotyczących znaków towarowych.
– Te usługi są komplementarne. Teraz obsługując przedsiębiorców, adwokat nie może prowadzić wszystkich jego spraw. A często zazębiają się one z innymi dziedzinami prawa, w których wspiera merytorycznie swojego klienta. Dlatego otwarcie zawodu rzecznika oceniam pozytywnie – mówi Rafał Dębowski, sekretarz NRA. I dodaje, że można jednak spodziewać się dużego oporu ze strony rzeczników, którzy będą bronić swojego rynku.