Leczenie opornych bakterii

Badanie przeprowadzone wśród lekarzy-rezydentów ujawnia błędy w walce z infekcjami.

Publikacja: 25.09.2017 20:17

Leczenie opornych bakterii

Foto: Fotolia

Odporność na antybiotyki to cecha niektórych szczepów bakterii. Część mikrobów posiada naturalną strukturę, która chroni je przez wpływem substancji dla nich toksycznych. Drugi rodzaj odporności powstaje wskutek „pożyczenia" odpowiednich genów od innych mikroorganizmów lub drogą spontanicznych mutacji.

Zmiany zachodzące w komórkach bakterii niekiedy podnoszą ich wytrzymałość na toksyczne działanie antybiotyków. W takich przypadkach wystarczy zwiększenie dawki medykamentu. Znacznie groźniejsze dla nas są mutacje, które całkowicie unieszkodliwiają leki. Wówczas konieczna jest całkowita zmiana programu leczenia infekcji.

Oporność antybiotykowa nadal rośnie na całym świecie. Niektórzy eksperci uważają, że tempo tego procesu jest zastraszające, a skutki mogą być katastrofalne. Pojawiły się szczepy bakterii, które nie reagują na żaden znany obecnie antybiotyk. Takie infekcje często doprowadzają do śmierci pacjenta.

Jak wskazują badania, uniknięcie tego losu jest możliwe, jeśli terapia spełni pewne warunki. Pacjentowi należy podać odpowiedni antybiotyk, we właściwej dawce, najskuteczniejszą drogą i w ściśle określonym czasie.

Pierwsza linia obrony

– Rezydenci – lekarze, którzy ukończyli szkołę medyczną, ale nadal odbywają szkolenie w klinikach i szpitalach – są kluczem do tej strategii – mówi Geovanny F. Perez, lekarz pulmonolog z Children's National Health System. – Często należą do zespołu, który udziela pierwszej pomocy, wybiera i inicjuje terapie antybiotykowe. To oni mogą stać na pierwszej linią obrony przed odpornością na antybiotyki i kontrolować, czy zalecenia są zgodne z aktualnymi wytycznymi.

Aby ocenić, czy młodzi lekarze ordynują najlepsze sposoby unikania oporności na antybiotyki, Perez i jego współpracownicy wysłali ankiety do 189 rezydentów w dwóch ogromnych szpitalach dziecięcych: Children's National – centrum medyczne świadczące usługi na całym obszarze Waszyngtonu i do Nicklaus Children's Hospital – największego szpitala pediatrycznego w południowej Florydzie.

Grzechy rezydentów

W badaniu wzięto pod uwagę kilka rodzajów infekcji bakteryjnych: ostre zapalenie ucha środkowego, zapalenie gardła, zapalenie stawów kręgosłupa, zapalenie zatok, zapalenie płuc i zakażenia dróg moczowych.

Badanie miało również na celu ustalenie, w jaki sposób młodzi lekarze nabyli wiedzę na temat terapii antybiotykowych i w jaki sposób stosowali się do zaleceń.

Najczęstszymi udzielanymi odpowiedziami były zapewnienia, że większość z nich postępuje zgodnie z zaleceniami dotyczącymi leczenia zapalenia ucha środkowego, zapalenia gardła i zakażeń układu moczowego. Pojawiły się jednak znaczne różnice w wytycznych dotyczących terapii zapalenia zatok i zapalenia płuc, w związku z czym wielu rezydentów wybierało antybiotyki inne niż aktualnie zalecane.

Ponadto tylko 3 proc. respondentów przyznało, że często korzystają antybiogramów – kluczowego narzędzia doboru najbardziej skutecznych antybiotyków. To mikrobiologiczne badanie wykonuje się zwykle przed rozpoczęciem terapii, by znaleźć najskuteczniejszy lek na bakterię, którą został zainfekowany organizm.

Około połowy badanych potwierdziło, że w ogóle stosuje antybiogramy, a jedna czwarta mówi, że nigdy go nie używała. Dodatkowo 17 proc. ujawniło, że nie posiadało wiedzy, jak dobrać antybiogram. Nawet wśród tych, którzy wiedzieli o tym ważnym narzędziu diagnostycznym, około połowy stwierdziło, że nie orientuje się, gdzie uzyskać dostęp do konkretnych antybiogramów w ich szpitalu.

Trzy czwarte badanych przyznało się do podawania antybiotyków pacjentom, mimo iż uważało, że mają do czynienia z zakażeniem wirusowym. Jest to infekcja, na którą antybiotyki nie mają wpływu.

Wiedza płynie z góry

W kolejnym pytaniu o powody tych decyzji 63 proc. odpowiedziało, że postępują zgodnie z instrukcjami lekarza pierwszego kontaktu lub starszego rezydenta. Bardziej doświadczeni lekarze również odgrywali pewną rolę w kształtowaniu wiedzy rezydentów: około 54 proc. z nich stwierdziło, że ich główny pediatryczny nadzór lekarski, który sprawdzał ich wysiłki edukacyjne, był ich najbardziej wpływowym źródłem wiedzy w tej dziedzinie.

Wyniki tego badania, opublikowane we wrześniu 2017 r., dostarczają informacji na temat sposobów ustalania przez szkolących się lekarzy terapii antybiotykowych i ich motywacji do tych decyzji.

– W idealnej sytuacji, powinniśmy być zgodni co do wytycznych w 100 procentach lub przynajmniej zbliżać się do tej wartości – mówi Perez. – W taki sposób definiujemy nasze cele szkoleniowe.

Niestety, nie jest łatwo przezwyciężyć zjawisko odporności bakterii. Nie wystarczy zastąpić stare antybiotyki nowymi. Naukowcy poszukują całkowicie innych dróg walki z infekcjami bakteryjnymi.

Komisja Europejska nałożyła na kraje Unii obowiązek monitorowania zużycia antybiotyków, a także kontroli rozprzestrzeniania się szczepów bakterii opornych w różnych środowiskach.

Odporność na antybiotyki to cecha niektórych szczepów bakterii. Część mikrobów posiada naturalną strukturę, która chroni je przez wpływem substancji dla nich toksycznych. Drugi rodzaj odporności powstaje wskutek „pożyczenia" odpowiednich genów od innych mikroorganizmów lub drogą spontanicznych mutacji.

Zmiany zachodzące w komórkach bakterii niekiedy podnoszą ich wytrzymałość na toksyczne działanie antybiotyków. W takich przypadkach wystarczy zwiększenie dawki medykamentu. Znacznie groźniejsze dla nas są mutacje, które całkowicie unieszkodliwiają leki. Wówczas konieczna jest całkowita zmiana programu leczenia infekcji.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Zdrowie
W Szwecji dziecko nie kupi kosmetyków przeciwzmarszczkowych
Zdrowie
Nerka genetycznie modyfikowanej świni w ciele człowieka. Udany przeszczep?
Zdrowie
Ptasia grypa zagrozi ludziom? Niepokojące sygnały z Ameryki Południowej
Zdrowie
Prof. Zbigniew Gaciong: Chcę ukończyć moje projekty
Zdrowie
Gwałtowny wzrost zachorowań na cholerę