Szwecja wzywa posiłki do akcji przeciwko terrorystom

Uzbrojona policja z krajów UE będzie mogła uczestniczyć na terenie Szwecji w akcjach antyterrorystycznych, a także dbać o bezpieczeństwo podczas meczów wysokiego ryzyka – wynika z projektu ustawy.

Aktualizacja: 19.06.2016 15:14 Publikacja: 19.06.2016 00:01

Foto: 123RF

Dotychczasowe regulacje pozwalają na wykonywanie obowiązków przez policję z innego państwa tylko w sytuacjach wyjątkowych.

– Chcemy zmian, by wzmocnić obecność policji wzdłuż granicy Szwecji i zwiększyć naszą zdolność współpracy z innymi krajami przy atakach terrorystycznych – wyjaśnia minister spraw wewnętrznych Anders Ygeman. Ten sam minister zapowiadał wcześniej wprowadzenie jeszcze szerszych regulacji.

Na nieformalnym spotkaniu w Brukseli zapowiedział bowiem, że kontrolująca granice europejska agencja Frontex będzie mogła w przyszłości interweniować w kraju członkowskim wbrew woli tego państwa, za co spotkała go reprymenda ze strony Komisji Konstytucyjnej. Nie miał bowiem na swoje wystąpienie mandatu parlamentu.

Projekt przewiduje również, że szwedzka policja wspólnie z funkcjonariuszami innych krajów będzie mogła patrolować szwedzką granicę i również uczestniczyć w pracach nad zachowaniem publicznego porządku oraz bezpieczeństwa przy okazji większych imprez czy wydarzeń. Dlatego minister spraw wewnętrznych wymienił jako ważny element międzynarodowej współpracy mecze wysokiego ryzyka, gdzie dochodzi do aktów przemocy.

Wówczas policja z innego kraju Unii wspomagałaby Szwecję, gdy ich drużyna rozgrywałaby mecz na terenie królestwa. W tegorocznych Mistrzostwach Europy w Piłce Nożnej żadnych meczów ze Szwecją nie uznano za starcie wysokiego ryzyka. Natomiast spotkaniami na boisku, które zaliczono do takiej kategorii, to mecze Anglii z Walią, Polski z Niemcami i z Ukrainą.

Aktywna jest już natomiast współpraca policji, jeśli chodzi o wspólne patrole.

Szwedzka i fińska policja ruszyła już z projektem współpracy w dolinie rzeki Torne na północy kraju. Wspólne działania ze wschodnim sąsiadem przedstawia się jako unikatowe. Obejmują one edukację 150 fińskich i szwedzkich policjantów.

Wspólne patrolowanie przewiduje, że w jednym samochodzie policyjnym jeździć będą mundurowi obu nacji i operować po obu stronach granicy.

Jeżeli się wydarzy jakiś incydent w Haparandzie i najbliższy patrol znajduje się w Finlandii, to może interweniować tu policja z tego kraju. Jeżeli coś się dzieje po fińskiej stronie i najbliżej są Szwedzi, to oni przejmują obowiązki.

Prawdziwym wyzwaniem dla współpracy policji jest przekraczanie barier językowych. W Finlandii legislacja jest przetłumaczona na szwedzki, jako że język Strinberga stanowi tu drugi oficjalny język kraju. Dlatego dla celów pogłębionej konsolidacji prawo szwedzkie zostało udostępnione po fińsku. W ramach projektu, fińskojęzyczni policjanci przyswajają sobie szwedzki i odwrotnie. Mundurowi pochodzący z doliny Torne mogą natomiast posługiwać się wspólnym dialektem zaszeregowanym przez UE jako oficjalny język mniejszości w Szwecji. Policjanci muszą również opanować różnice dotyczące regulacji prawnych obu krajów, np. przy metodach przeprowadzania śledztwa. Wspólne patrole północnego terytorium mają się zacząć w przyszłym roku.

Specjalne uprawnienia ma też szwedzka i duńska policja patrolująca most nad Sundem.

Wspólne wykonywanie zawodowych czynności planuje też policja estońska z kolegami z Łotwy. Według projektu zagraniczna policja mogłaby też prowadzić akcje na terytorium Szwecji w razie ataków terrorystycznych. Uczestnicy antyterrorystycznych działań podlegaliby szwedzkiemu dowództwu i mogliby posiadać policyjne uprawnienia, z takim samym prawem do używania broni palnej jak szwedzcy koledzy po fachu.

Piętnaście lat temu deportowano ze Szwecji dwóch Egipcjan, którzy ubiegali się o azyl w Szwecji.

Służba bezpieczeństwa podejrzewała jednak, że azylanci byli terrorystami i na żądanie USA odesłano ich amerykańskim samolotem z zamaskowanymi agentami do Egiptu. Azylanci trafili prosto do więzienia, gdzie ich torturowano. Oburzenie było ogromne. Oberwało się nie tylko rządowi, który naiwnie uwierzył w zapewnienia władz Egiptu, że deportowanym nic się nie stanie. Dotyczyło też tego, że na szwedzkim terytorium akcję przeprowadziło CIA. Gdy jednak w przyszłości zostanie uchwalone prawo o współpracy szwedzkiej policji także z USA, nikt nie będzie się dziwił jej obecności.

Autorka jest dziennikarką, wieloletnią korespondentką „Rz" w Szwecji

Dotychczasowe regulacje pozwalają na wykonywanie obowiązków przez policję z innego państwa tylko w sytuacjach wyjątkowych.

– Chcemy zmian, by wzmocnić obecność policji wzdłuż granicy Szwecji i zwiększyć naszą zdolność współpracy z innymi krajami przy atakach terrorystycznych – wyjaśnia minister spraw wewnętrznych Anders Ygeman. Ten sam minister zapowiadał wcześniej wprowadzenie jeszcze szerszych regulacji.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Opinie Prawne
Joanna Kalinowska o składce zdrowotnej: tak się kończy zabawa populistów w podatki
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Przywracanie, ale czego – praworządności czy władzy PO?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Bieg z przeszkodami fundacji rodzinnych
Opinie Prawne
Isański: O co sąd administracyjny pytał Trybunał Konstytucyjny?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Adam Glapiński przed Trybunałem Stanu. Jakie jest drugie dno