Jarosław Gwizdak: Kamień, nożyce, papier - o grze państwa z obywatelem

Wciąż mam nadzieję, że w grze państwa z obywatelem, rezultat będzie prosty, czytelny i zrozumiały.

Aktualizacja: 21.06.2020 08:00 Publikacja: 21.06.2020 00:01

Jarosław Gwizdak: Kamień, nożyce, papier - o grze państwa z obywatelem

Foto: Adobe Stock

Czas domowej kwarantanny to także czas renesansu domowych gier i zabaw. Zabaw z dziećmi, zabaw rodzinnych, gier planszowych czy karcianych. W ocenie tzw. „grywalności" rozrywek (to pojęcie obce, póki co, słownikowi polszczyzny oznaczające satysfakcję z gry) istotne miejsce zajmuje prostota instrukcji i frajda z rywalizacji.

Wysoko grywalna jest zabawa dzieci w każdym wieku w „kamień, nożyce, papier". Trzy symbole pokazuje się dłonią: kamień to pięść, papier - otwarta dłoń, a nożyce to gest cięcia dwoma palcami. Na sygnał prowadzącego lub po odliczeniu przez dwóch graczy, pokazują oni sobie jeden z symboli. Papier wygrywa z kamieniem, kamień z nożycami, te ostatnie przecinają papier. Gra się szybko, wygodnie i czytelnie. Prosto. Wynik widać natychmiast, gołym okiem i bez konieczności analizowania przy użyciu systemu VAR. Można rozgrywać sety, grać do dwóch wygranych z rzędu albo zupełnie inaczej. To zależy od grających, gra nadaje się do wszystkiego.

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Prawne
Prof. Pecyna o komisji ds. Pegasusa: jedni mogą korzystać z telefonu inni nie
Opinie Prawne
Joanna Kalinowska o składce zdrowotnej: tak się kończy zabawa populistów w podatki
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Przywracanie, ale czego – praworządności czy władzy PO?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Bieg z przeszkodami fundacji rodzinnych
Opinie Prawne
Isański: O co sąd administracyjny pytał Trybunał Konstytucyjny?