Izraelski parlament przyjął w pierwszym czytaniu dwa projekty ustaw dotyczące nawoływań do modlitwy, które rozlegają się z minaretów. Pierwszy projekt zakazuje takich wezwań w nocy, natomiast drugi zabrania używania w tym celu megafonów.

W Izraelu sprawa budzi wiele kontrowersji. Prace nad projektami spotkały się też z falą oburzenia w świecie arabskim. Pomysłodawcy nowych przepisów chcą ograniczyć "codzienne cierpienia setek tysięcy Izraelczyków narażonych na hałas megafonów z meczetów". Przekonywali, że wolność wyznania nie może być wykorzystywana ze szkodą dla jakości życia. Aby projekt stał się obowiązującym prawem, musi zostać wcześniej poddany trzem czytaniom Knesecie.