Na procesie mówiła, że zakochała się w człowieku, który okazał się werbownikiem Daesh. Nie planowała zostać terrorystką. Wyjechała za granicę, bo chciała wziąć tam ślub.

Obrońcy Karaułowej, którzy domagali się jej uniewinnienia, już złożyli apelację od wyroku. Oskarżenie żądało pięciu lat kolonii karnej oraz zapłaty grzywny.

Wiosną zeszłego roku Karaułowa, 19-letnia wówczas studentka renomowanego Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego, w tajemnicy przed rodzicami pojechała do Stambułu, skąd umówione osoby przewiozły ją do Kilis. Została ujęta przez służby w rejonie granicy turecko-syryjskiej, w grupie innych obywateli Rosji.