Któż nie zna przygód Sherlocka Holmesa? Nawet jeśli nigdy nie sięgnął po żadne z opowiadań Arthura Conan Doyle'a, z pewnością rozpozna wśród wielu portretów ten jeden przedstawiający słynnego londyńskiego detektywa. Smukłą, wysoką postać o pociągłej twarzy i orlim nosie, w charakterystycznym płaszczu i kapeluszu w kratę, z nieodłączną fajką w ustach lub ze skrzypcami w dłoni. Zazwyczaj Holmesowi towarzyszy wierny przyjaciel i kronikarz jego przygód – doktor John Hamish Watson. Także londyńskie mieszkanie przy Baker Street 221B jest jednym z najbardziej znanych adresów w historii światowej literatury. Opowieści o przygodach Holmesa i Watsona były wielokrotnie wznawiane i tłumaczone na wiele języków obcych. Doczekały się również licznych wydań w formie komiksów, a także adaptacji telewizyjnych i filmowych.
Z zawodu lekarz, z zamiłowania pisarz
Literackim ojcem Sherlocka Holmesa był urodzony 22 maja 1859 r. w Edynburgu Arthur Ignatius Conan Doyle. Drugi z siedmiorga dzieci Mary Foley i Charlesa Altamonta Doyle'a. „O czasach mego wczesnego dziecięctwa niewiele mam do powiedzenia, dość zaznaczyć, że było ono dość spartańskie w domu, lecz jeszcze bardziej spartańskie w szkole edynburskiej, gdzie bakałarz starego typu, niewypuszczający dyscypliny z ręki, zatruwał nam stale życie młodości" – pisał w autobiografii „Wspomnienia i podróże". W rodzinnym mieście Doyle ukończył medycynę i otworzył własną praktykę lekarską. Dwukrotnie, w roku 1900 i 1906, bez powodzenia kandydował do parlamentu z ramienia edynburskiej Partii Liberalno-Unionistycznej, której członkowie sprzeciwiali się nadaniu autonomii Irlandii, a tym samym rozpadowi Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii.
Arthur Conan Doyle wiele podróżował po świecie. Jako młody lekarz popłynął statkiem wielorybniczym „Hope" na Arktykę, a następnie statkiem handlowym „Mayumba" do zachodniej Afryki. Zwiedził Egipt i Sudan, część zachodniej Europy, Stany Zjednoczone, Kanadę, Australię oraz Nową Zelandię. Wciąż pogłębiał wiedzę naukową, jednak zamiłowanie do literatury było silniejsze. Po zachętach i przy wsparciu żony Louisy Hawkins ostatecznie pożegnał się z medycyną i zajął pisarstwem. Choć dziś znany jest przede wszystkim jako autor przygód Sherlocka Holmesa, ma na swym koncie książki fantastyczno-naukowe („Zaginiony świat", „The Poison Belt"), powieści historyczne („Biała Kompania", „The Refugees"), a także próby poetyckie. Miłośnikiem jego talentu był sam król Edward VII, z którego rąk w 1902 r. otrzymał tytuł szlachecki za udział w II wojnie burskiej i opisanie konfliktu w książce „Wielka wojna burska".
Narodziny Sherlocka Holmesa
Ekscentryczny detektyw Sherlock Holmes narodził się dla literatury w listopadzie 1887 r., kiedy w „Beeton's Christmas Annual" ukazało się „Studium w szkarłacie", pierwsze opowiadanie z jego udziałem. „Początkowo chciałem go nazwać Sherringford Holmes, ostatecznie miał się nazywać Sherlock Holmes. Oczywiście nie może on opowiadać sam o swych przygodach; musi mieć towarzysza, człowieka wykształconego, który by mógł brać udział w przygodach i miał je opowiedzieć. Zwykłe, pospolite nazwisko dla takiego zausznika; niech się nazywa Watson" – pisał Doyle.
Zanim Ward, Lock & Co. kupił manuskrypt za 25 funtów, opowiadanie było wielokrotnie odrzucane przez innych wydawców. Jak się okazało, początki przygód Holmesa były bardzo skromne – opowiadanie, choć od razu docenione przez czytelników, nie zostało zauważone przez krytyków literackich. Niezrażony pierwszym niepowodzeniem Doyle w 1891 r. postanowił napisać dla miesięcznika „The Strand Magazine" kolejne odcinki przygód Sherlocka Holmesa, m.in. „Skandal w Bohemii" i „Ligę Rudzielców". Tym razem opowiadania zostały gorąco przyjęte przez odbiorców. Odwrotnie niż jego czytelnicy, pisarz nie uważał serii przygód o Sherlocku Holmesie za swoje najlepsze dzieło. „Każda praca wytwarza swój własny poziom; otóż mam przekonanie, że gdybym był nie tknął tematu Sherlocka Holmesa, a który z czasem przesłonił moje utwory bardziej ambitne, moje stanowisko w literaturze byłoby obecnie wyższej miary" – twierdził.